Rozdział miał być planowo jutro, ale z faktu, że mogę nie mieć już czasu, to dostajecie dziś. Pojawi się tu coś nie coś dla osób, które czytały moje inne opowiadanie "What make you special?" z Oikawą i Malin, więc nie zdziwcie się, ale powoli co pewien czas sytuacje będą się tu pojawiały, żeby pokazać plot historii względem innych powiązanych z nim. Oczywiście nie musicie znać historii tych pobocznych, bo skonstruowałam je tak, żeby właśnie nie musiał nikt czytać MK, a przynajmniej mam taką nadzieje, że mi się udało...
Ave~!
- TobiMilobi
*****
27 Sierpnia 2021
Nie był przekonany co do pomysłu Mayumi, żeby ktoś z Aoba Johsai go szkolił, ale po prawdzie nie miał innych pomysłów, więc lepsze to niż nic, prawda? Ściągnął brwi, gdy telefon dał o sobie znać. Uśmiechnął się nieznacznie, gdy zobaczył kto jest nadawcą.
Kuroo-Senpai:
Shōyō~!
Yoooo~!
Jak tam? (っ◕ᗜ◕)っ
Znalazłeś kogoś, kto cię poduczy?
Jak nie
To twój Senpai Kuroś do dyspozycji gotów!
\ (>ε< ) /
Shōyō:
Hej.
Wszystko dobrze.
Właśnie idę z May do jakiegoś jej znajomego, co ma mnie poduczyć.
Dziękuję za propozycję, ale jechanie do Tokyo jest niestety długie i nieco męczące, wybacz.
Kuroo-Senpai:
Jasne
Rozumiem
Smutno mi
W sumie...
( '•̥̥̥ω•̥̥̥' )
Shōyō:
Proszę, mógłbyś nie używać tylu wiadomości do pisania?
To trochę, no nie wiem, niepotrzebne?
Kuroo-Senpai:
Mówisz jak Kenma...
Moje dwa kotełki...
Takie niedobre
Dla papy koteła...
(o'〰'o)♡*゚✲*。
Shōyō:
(ㆆ _ ㆆ)
Kuroo-Senpai:
ヘ(°¬°)ノ
Normalnie jakbym z Kenmą gadał
lmao
CZYTASZ
Mały Książę [Zawieszone]
Fanfic- "Sporty przestały być zabawne, gdy wszyscy polegali tylko na mnie", tak powiedziałem kiedyś... - A, co byś powiedział teraz, Hinata? - Odnalazłem swoje miejsce na ziemi.