Szloch wydarł mu się z gardła. Zatrzymał się w ciemnej uliczce. Poradzi sobie ze wszystkim co go czeka. Wiedział że teraz nie ma odwrotu. Musiał użyć mocy odziedziczonej po matce... Musiał znaleść mamę, która go zraniła zostawiając go samemu sobie. Przełknąć ślinę i otarł łzy cisnące się do oczu. Przepraszał w duchu Pixar. Przepraszał wuja i resztę osób które chciał traktować jak rodzinę. Poczuł ostre kłucie w boku. Coś się działo... Wiedział że musi działać szybko.
Powiedział im wszystko. Powiedział ojcu wszystko.
-Przepraszam...- Pociągnęła nosem.-Nie chciał mnie słuchać nawet nie zdążyłam... Tato...-Głos się jej załamał.-Przepraszam...
♧♧♧
Stałam na dworcu. Był już wieczór. Była głupia. Głupia myśląc że da sobie radę sama. Dlaczego tak myślała?! Dworzec od lat był opuszczony. Wiedziała że to dobra kryjówka. Rana kuta na jej boku krwawiła... miała nadzieję że się nie wykrwawi. Nadzieję...
♧♧♧
Ruszył na lotnisko. Kierunek Sokovia. Musiał odnieść matkę.
☆2 dni później☆
Siedział na ławce rozmyślając o planie. Teoretyczne po analizie tego co osiągnęła Wanda Maximoff I jej ostatnich działań przeczuwał, że będzie gdzieś niedaleko miejsca gdzie jej historia nabrała tępa. Zamajaczyła mu na horyzoncie. Szła po ścianie ledwo trzymając się na nogach. Rude włosy miała poszarpane. Przypadł do nie od razu.
-Azjel Hayse...-Usłyszał za sobą głos. Niski bas mrożący krew w żyłach.-Wyrosłeś młody...
-Az... uciekaj.-Jękneła jego matka.
-Nie!-Warknął.
-Ale odwaga.-Zaśmiał się wysoki brunet.
-Zabije Cię.-Warczał nadal.-Zniszczyłeś mi życie. To wszystko twoja wina!
-Synu...-Kontynuował jego ojciec.
-Nie mów tak do mnie.-Sykną.-Jesteś dla mnie nikim!
-Przejdź na moją stronę.
-Nigdy!
- Azjel uciekaj... Zostaw mnie tutaj. Synku... -Powiedziała błagalnie Wanda.
-Mamo...-Nazwał ją tak po raz pierwszy A łzy spłynęły mu po policzkach.
♧♧♧♧♧♧♧♧♧♧♧♧♧♧♧♧♧♧♧
Wiem żadko tu jestem ale podjęłam się pracy w dwóch miejscach i nie wyrabiam na zakrętach...
CZYTASZ
Nie mam czasu - Marvel
FanfictionRoxley to pietnastolatka, której życie wisi na włosku przez śmiertelną chorobę... Dziewczyna wraz z przyjacielem zwiedza świąt, prubóje nowych rzeczy żeby zdążyć przed swoim czasem. W końcu postanawia podjąć decyzję, która zmieni jak życie. Czy dzie...