Rozdział 21 ♛Znów się wycofujesz♛

300 16 27
                                    

"𝑾𝒂𝒓 𝒐𝒇 𝑯𝒆𝒂𝒓𝒕𝒔

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

"𝑾𝒂𝒓 𝒐𝒇 𝑯𝒆𝒂𝒓𝒕𝒔

~01.21~

Z impetem uderzyła o ścianę. Zacisnęła zęby na wardze z trudem powstrzymując łzy, które błyskawicznie oślepiły ją. Paraliżujący ból przebiegł jej wzdłuż kręgosłupa i  skumulował się na jej biodrze. Upadła na zimną podłogę, próbując nie syknąć z bólu. Zacisnęła mocniej zęby, czując w ustach metaliczny smak krwi i przymknęła powieki, pragnąć aby katusze rozpłynęły się tak szybko jak się pojawiły. Z trudem spojrzała na karła i zmierzyła go pytającym spojrzeniem. 

Jego dłoń zamachnęła się i uderzyła ją w policzek. Zaklęła pod nosem, czując jak miejsce uderzenia pali ją bólem. Spojrzała na niego wyzywająco, uśmiechając się i starła zewnętrzem dłoni krew, która zebrała się jej na ustach. 

⸻Co z tobą jest nie tak?!⸻ warknęła 

Skrzywiła się, wskazała na niego dłonią, którą szybko opuściła i wpatrywała się na niego jak na ducha, próbując zrozumieć co przed chwilą się stało. Jednak karzeł milczał tasując ją wściekłym wzrokiem. 

⸻Co?! Języka w gębie zabrakło? ⸻zakpiła ⸻Odpowiadaj jak pytają⸻ dorzuciła, lecz on nadal nie reagował. Ponownie zaklęła pod nosem i dźwignęła się na obolałych nogach. Biodro wciąż paliło bólem. Wzdycha ciężko kuśtykając w stronę drzwi, ale czarny karzeł zagrodził jej drogę uśmiechając cię podle. 

⸻Już nas opuszczasz?⸻wyszczerzył się do niej.

⸻Nas? ⸻zapytała cicho, czując jak coś zaczyna ciążyć jej na sercu. 

Podniosła brwi do góry i rozejrzała się po pokoju próbując odnaleźć wzrokiem drugą osobę. Zbladła wiedząc na ścianie jej podobiznę ze powbijanymi strzałami. Przełknęła ślinę, wzięła duży łyk powietrza i wytarła mokre od potu ręce o ciemne spodnie. Zadrżała czując ciarki na placach. 

⸻Pamiętasz tańce na Tanecznym Uroczysku? ⸻ mruknął do niej nagle i złapał ją wzrokiem. ⸻Mieliśmy wtedy bardzo przyjemną rozmowę, nieprawdaż? 

⸻Chcesz ją powtórzyć przykurczu? ⸻wysyczała przez zęby. 

Strach zniknął, a zamiast niego pojawiła się złość. Wyprostowała się bagatelizując ból i zacisnęła mocniej zęby. Podniosła wysoko głowę  świdrując karła natarczywie. Stworzenie wzdrygnęło się robią krok do tyłu. Dziwnie przerażające, płonące żywym ogniem iskry paliły się w jej oczach, co doprowadziło go do paniki. Błysnęło ostrze jednego z ulubionych noży dziewczyny, a brzdęk metalu rozniósł się po sypialni królowej łagodnej. 

⸻Jeśli draśniesz mnie tą bronią  nawet odrobinę przysięgam, że Zuzanna rozpowie każdemu o twoim zleceniu od Miraza⸻ pobladły Nikabrik wypluł te słowa

𝐖𝐎𝐉𝐍𝐀 𝐒𝐄𝐑𝐂 ♛Książę  Kaspian♛Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz