"𝑾𝒂𝒓 𝒐𝒇 𝑯𝒆𝒂𝒓𝒕𝒔"
~01.03~
Nie wiele myśląc dziewczyna rzuciła się biegiem w stronę przyjaciela oraz upadającego nieznajomego. Wiedziała, że uderzenie, choć nie śmiertelne zagrażało zdrowiu chłopaka, a to pobudził ją do pełnej gotowości. Moc powoli napełniała jej ciało, a ona czuła jak przepływa przez jej żyły, dociera do każdej tkanki napełniając ją życiodajną energią. Ręce same rwały się ku nieprzytomnemu, nawet jeśli Nehemi nie miała ochoty go uleczyć. Chęć zbadania ciała była wręcz nie do powstrzymania dla kogoś takiego jak ona.
━Co ty tu robisz! ━ warknął Nikabrik patrząc na nią ze szeroko otworzonymi oczami, jednak ona rzuciła mu srogie spojrzenie i uklękła przy nieznajomym.
━Gdybyś nie uderzył go tak mocno, nie przyszłabym do niego ━ odpowiedziała mu z grymasem i flegmatycznie ściągnęła biżuterię z rąk, kładąc ją na trawie obok.
Jej ciemnobrązowe oczy utkwione w twarzy młodzieńca dokładnie badały jego twarz. Zmierzwiony kosmyk ciemnobrązowych włosów opadł mu na zamknięte powieki, a dziewczyna z trudem powstrzymała się, aby go nie odgarnąć. Przyjrzała się jego lekko rumianej cerze, wąskim ustom i regularnym rysom twarz, z każdą kolejną chwilą czując jeszcze większe ożywienie i zaintrygowanie chłopakiem.
━To Telmar! Nie możesz mu tak po prostu pomóc!━ fuknął Nikabrik, łapiąc ją za nadgarstek, odciągając tym samym od dalszego podziwiania. ━ Wiesz, co on by z tobą zrobił, gdyby się dowiedział kim jesteś?
━Przestań ty stary, zgrzybiały zgredzie!━wybuchła zła Nehemi wyrywając mu się ━Ciągle tylko zrzędzisz, rozkazujesz mi i zakazujesz wszystkiego. Nie masz prawa do żadnej z tych rzeczy, więc skończ i pozwól mi działać. Na grzywę Aslana! Jestem Żniwiarką i muszę leczyć! ━ rzuciła mu krótkie spojrzenie i wróciła do nieprzytomnego.
Ostrożnie dotknęła jego policzka i przekręciła na tyle ile mogła nie robiąc mu krzywdy. Rana nie była okropna, lecz stróżki krwi coraz śmielej wypływały z rozcięcia, a brud, który już zebrała się na jej powierzchni zmieszał się z czerwoną cieczą wokół skaleczenia. Nehemi podejrzewała, że jeśli szybko jej nie przeczyści , wda się paskudne zakażenie. Odwróciła się i wstrzymała oddech, uświadamiając sobie, że zapomniała o swojej torbie z lekarstwami.
Westchnęła zawiedziona i niepewnie położyła ręce na uszkodzeniu. Zamknęła oczy i cierpliwie czekała na znajome mrowienie w palcach. I rzeczywiście, trzeba było tylko kilku minut by w opuszkach palców pojawiło się drżenie oraz narastające gorąco. Później pod zaciśniętymi powiekami rozbłysło jasne światło i potężna fala wibrującej energii rozpoczęła krążyć pomiędzy Nehemi, a chorymi tkankami na ranie. Całą sobą odbierała ich ból, drżenie, ucisk krwi rozlanej pod skórą, a nawet krańce delikatnych powłok. W uszach dudnił jej od bicia jego serca, które również wyczuwała. Wszystko wokół ucichło. Była tylko ona i jego rana.
CZYTASZ
𝐖𝐎𝐉𝐍𝐀 𝐒𝐄𝐑𝐂 ♛Książę Kaspian♛
Fanfic🔪Siedemnastoletnia Lyria jest wyszkoloną płatną zabójczynią. Jedną z najlepszych w Narnii, jednak popełnia fatalny błąd. Zostaje złapana i skazana na dożywotną pracę w jednej z Kopalni wybudowaną przez Telmarów. Jednak otrzymuje kuszącą ofertę od...