2.Poznanie nowego miejsca.

1.3K 94 46
                                    

Pożegnałam rodziców którzy po tym odjechali.Pan Roman (bo tak miał na imię właściciel stadniny) zaprowadził mnie do stajni.Nagle podszedł do mnie jakiś brunet był on w moim wieku.

-Cześć. Jestem Antek.A ty?-spytał.

-Witaj, ja jestem Nikola.-odpowiedziałam z uśmiechem na ustach.

-A to reszta.-powiedział wskazując na 3 inne osoby.

I nagle podeszli do mnie 2 dziewczyny i 1 chłopak.

-Cześć, jestem Kacper.-powiedział.

-Hej, ja jestem Ola.-powiedziała szybko.

-Hejka.Ja jestem Roxana, ale mów mi Roxi.-powiedziała.

-Cześć, ja jestem Nikola miło mi was poznać.-odpowiedziałam im wesoło.

Jak na początek wszyscy wydawali się mili.

-Antek pokaż Nikoli jej konia!-powiedział pan Roman.

-Tak jest proszę pana.-powiedział smutny Antek.

Po wyjściu Romana podeszłam do Antka i poklepałam po ramieniu.

-Antek co jest?-spytałam.

-No wiesz pan Roman za bardzo mnie nie lubi. -wymamrotał chłopak.

-Nie przejmuj się tym i się uśmiechnij. -pocieszyłam go.

-No...ok chodź pokażę Ci twojego konia.-powiedział.

-Ok ok chodźmy.-odpowiedziałam.

Podeszliśmy do boksu w którym znajdował się kary koń.

-To jest Rubin.-powiedział Antek.

-Łał piękny jest.Jakiej jest rasy?-spytałam.

-Koń fryzyjski.-odpowiedział.

-Aha.-odpowiedziałam.

Siedzieliśmy tak do wieczora Antek zaprowadził mnie do mojego pokoju . Chłopak ma pokój obok mnie.Na początku nie mogłam zasnąć ale w końcu się udało.

--------------------------------------------------

I jak się podoba? :-)

Konie- moim nałogiemOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz