21.

1.6K 87 40
                                    

Rozdział należy do mnie.

W tym rozdziale będzie trochę życia Denkiego i Eijiro. Jak im się układa i w ogóle.

--------------

Minęły już dwa tygodnie, a u Denkiego było już widać dość duży brzuszek. Co się dziwić w końcu był w 12 tygodniu ciąży ( czyli 3 miesiąc).

Właśnie poszedł do lecznicy, by Mina mogła go zbadać i sprawdzić jak z dzieckiem.

Będąc już na miejscu od razu skierował się do swojego gabinetu i tam właśnie spotkał Mine, która robiła jakieś leki.

De: Hej, przyszedłem na badania.

M (Mina): O Hej. Dobrze to kładź się.

Denki zrobił tak jak powiedziała jego przyjaciółka. Zdjął swoje spodnie i bokserki po czym położył się na kozetce. Przykrywając się trochę kocem.

Po piętnastu minutach różowo włosa dziewczyna skończyła go badać i pozwoliła mu się ubrać.

M: Szczeniak bardzo dobrze się rozwija. Dopiero za miesiąc przyjdź to zbadamy cię ostatni raz przed porodem.

De: Dobrze. Dzięki Mina.

M: I co wiesz już jaka płeć czy jeszcze nie?

De: Raz czuje zimno, a raz ciepło, więc nie jestem do końca pewny.

Mina przez chwilę stała i nad czymś myślała. Po czym spojrzała się na chłopaka i prosiła jeszcze raz by się położył.

Denki zrobił tak jak poprosiła go przyjaciółka. I dał się jeszcze raz zbadać, ale dłużej. Po prawie godzinnym badaniu, omega mogła się ubrać.

M: Denki, ja nie wiem jak mogłam popełnić taki duży błąd.

De: Co się dzieje? Coś z szczeniakiem!?

M: Nie. Tylko, że ja nie zauważyłam drugiego szczeniaka.

Denki stał przez chwilę i analizował słowa dziewczyny. Kiedy chyba zrozumiał co ona chciała mu przekazać to usiadł i spojrzał się na nią.

De: To znaczy, że będę miał dwa szczeniaki?

M: No tak i z tego co mówiłeś to będzie to chyba chłopiec i dziewczynka.

De: O cholera. Jak ja sobie dam radę z dwójką małych dzieci?

Złotooki od razu się rozpłakał na wieść, że będzie musiał wychować dwójkę dzieci, a nie jedno i w dodatku dwóch innych płci.

M: Denki nie płacz. Przecież nie jesteś z tym sam, masz jeszcze Kirishime oraz mnie i Izuku, a my ci w razie czego pomożemy.

Kobieta od razu przytuliła płaczącego i zaczęła go uspakajać. Po kilku minutach udało jej się to i chłopak tylko siedział cicho, co było do niego nie podobne.

De: Zabiję go za to. Jak on mógł mnie tak urządzić.

Mina się tylko zaśmiała i pozwoliła mu iść zabić swojego męża za zrobienie mu bliźniaków.

Denki od razu po wyjściu z lecznicy, skierował się do domu. Był zły na Eijiro.

Kiedy był już na miejscu, otworzył gwałtownie i głośno drzwi. Wszedł do środka i rozejrzał się dookoła. Zobaczył swojego męża na kanapie, gdzie spał. Podszedł do niego i zaczął go budzić.

Ki (Kirishima): Co się stało kochanie?

De: Zaraz ci powiem co się stało! Już więcej mnie nie dotkniesz!

I'm in charge here/ Bakudeku omegaverseOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz