09

452 22 2
                                    

Pov: Y/n
Po paru godzinach przychodzenia powiadomień mój telefon się uspokoił. Była już 22 więc poszłam się umyć i przebrać w piżamę, zjadłam jabłko i schowalam szczotkę do włosów do walizki. Na noc pozamykałam okna i naszykowałam sobie ubrania na następny dzień i nastawiałam budzik.
Pov: Dream
Wstałem rano i przebrałem się w luźne dresy zjadłem pierwszą lepszą rzecz. Zamknąłem dom i okna po czym pojechałem do tommyego
Pov: Tommy
-TOBY
-co- powiedział zaspany brunet
-WSTAWAJ JEST 06:40
-CO- krzykną brunet i pobiegł się przebrać i zjesc coś. 17 minut później na wjazd podjechał Dream. Wzięliśmy walizki i spakowaliśmy je po czym napisałem do Y/n że zaraz będziemy u niej
Pov: Y/n
Dostałam powiadomienie od Tommyego. Założyłam wygodne buty upewniłam się czy aby napewno wszystko mam i wtedy podjechał Dream z resztą.
-Cześć Y/n, wsiadaj do środka ja schowam bagaże- powiedział Dream
-Cześć Clay- po czym weszłam do samochodu.
-A co ty tak na ogół robisz tutaj?- zapytał dream
-Ja postanowiłam wcześniej dorosnąć i żyć na swojej karcie
-Ale coś się stało że musiałaś czy od tak?
-Od tak poprostu, mam kontakt z mamą jednal mój ojciec ehh..
-Nie mów jeśli nie chcesz- powiedział Blondyn kierując. Z Georgem znaleźliśmy wiele wspólnych tematów do rozmowy, dowiedziałam się że interesuje się ogrodnictwem i gotowaniem.
-Dzieciak- zawołał Dream
-Co tam stary?- odpowiedział Tommy
-Jak się poznałeś z Y/n?- zapytał
-Toby mnie prawie potrącił
-Jak on nie ma prawa jazdy-
-Ale na desce- powiedział Toby
-Aaaa Haha
Szybko miną ten czas a za 10 minut będziemy u Ranboo i Wilbura. Nie mogłam się doczekać ponieważ z Wilburem nie widziałam się 2 miesiące, przez ten czas zdążył wypuścić piosenkę „Losing Face" którą z resztą bardzo lubię pamietam jak pisał słowa a ja mu podkładałam pomysły. Samochód się zatrzymał po czym wszedł Ranboo i Wilbur
-Wilbur!- krzyknęłam rzucając się mu na szyje
-Cześć Y/n!
-Cześć Y/n, powiedział Ranboo ściągając Maskę
-Cześć Ranboo- powiedziałam rzucająca się na szyje brunetowi (?)
-Opowiadajcie co u was?- powiedziałam z uśmiechem
-Oh tak jak zawsze- powiedział Ranboo
-Nic się nie zmieniło, nadal zapijan wieczorem smutek że się wyprowadziłaś, brakuje nam tam ciebie. Twoja mama się ostatnio gorzej czuje...
-Jak to?!- powiedziałam z przerażeniem
-Mówiła że ci powiedziała...
-nic nie mówiła- powiedziałam z szokiem w głosie. Wil chciał zmienić szybko temat ale Y/n to zrobiła
-A jak ci idzie z pisaniem tekstu?- zapytałam
-Oh mam już 1 zwrotkę i kawałek refrenu
-Wil co się ociągasz??- zapytał Tommy ze śmiechem
-Wiesz że zapijanie pomaga z jednej strony w pisaniu tekstu a z drugiej nie, chyba zacznę częściej to robić- powiedział Will śmiejąc się do reszty.
-Zaraz zjedziemy na stacje żeby zatankować- powiedział Clay
Gdy zjechaliśmy na stacje była już 11 więc przydało by się coś zjeść na szczęście były tam food trucki (nw jak pisać) więc kupiliśmy sobie frytki i kurczaka. Nasz kierowca zatankował i tez sobie kupił to co my i zjedliśmy spokojnie
-Idę jeszcze kupię Colę, chcecie coś do picia?- zapytał Tommy
-Pójdę z tobą- powiedziałam. Gdy weszliśmy poszłam do działu z piciem i wzięłam 2 liptony i paczkę chipsów, sam Tommy wziął litrową colę poszliśmy do kasy i zapłaciliśmy.
-Y/n chodź szybko, zaczęło padać
-Ahahah- zasmialam się po czyn pobiegliśmy do kampera i pojechaliśmy.
Pov: Tommy
Jechaliśmy już 4 godziny, ale oczywiście my z naszym szczęściem musieliśmy trafić na wypadek gdzie jechaliśmy na drodze szybkiego ruchu. Było słychać jak Clay coś mamroczy pod nosem my z tyłu się świetnie bawiliśmy. Ranboo zrobił streama rozmówki jednak zaduzo osób nie było bo jest to środek dnia i praca, szkoła więc było dobrze czytac pytania po 1,5 godziny wyłączyliśmy streama i porobiliśmy sobie pare śmiesznych zdjęć. Z Gogym włączyliśmy sobie krainę lodu. Popłakaliśmy się gdy Anne zamrożono
-Co się dzieje?- zapytał Tommy. Ja tylko odszlochałam a ten mnie przytulił czułam się bezpiecznie w jego ramionach ale Anna nadal była zamrożona gdzie Elsa nie chciała po chwili gdy Tommy mnie puścił ze swoich ramion to George mnie przytulił z całej siły aż się zaczęłam dusić mieliśmy całe mokre tshirt od lez, przyznam że nigdy się tak nie popłakałam. Gdy skończyliśmy film wymieniliśmy się numerami telefonów
-Halo ja też chce???- powiedział rozczarowany Dream
-Już wpisuje ci- powiedział George biorąc telefon
-Emm Clay czemu masz na tapecie siebie?-Zapytal George ze zdziwieniem
-Moja słodka tajemnica- powiedział Dream
-To wpisujesz ten numer?
-Tak już już
Z tylu kampera były wersalki(?) i można było się na nich położyć byłam trochę zmęczona więc się położyłam i zasnęłam. Była już 16 i kolejny przystanek
-Hej Y/n wstawaj- powiedział Tommy
-Ou już jesteśmy?
-Jeszcze 3 godzinki przez te korki a teraz chodź nogi rozprostować i zjesc coś
-idę- powiedziałam tym razem nie było food trackow więc poszłam tylko do łazienki i kupiłam kolejną paczkę chipsów i wyszłam
Pov: Dream
Dzieciaki się nieźle bawiły tam z tylu, nie byłem szczerze mówiąc zmęczony jazdą bo jechało się dosyć przyjemnie, ładne widoki i super towarzystwo. Wkurzały mnie tylko te korki miałem ochotę wyrwać sobie włosy z głowy. Jak nie korki to jakieś marsze jasny szlak mnie trafił wolał bym zjeść kilo soli niż tędy jechać.
-Jesteśmy za 20 minut- powiedziałem
-Świetnie- powiedział Gogy

Czy aby na pewno przyjaźń?Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz