009

145 19 1
                                    

-Przepraszam Car, ale muszę coś załatwić. - powiedziałem, a moja przyjaciółka zrozumiała to, bo wstała i wyszła z mojego domu po chwili razem ze mną.
-Niall w domu?
-Tak.
-Możesz gdzieś na razie pójść? -zapytałem, ale Car zdawała się być zdziwiona. - No wiesz ... potrzebuję porozmawiać z nim sam na sam.
-Okeej... - powiedziała nadal zdziwiona - Pójdę na spacer.
-Dziękuję, jesteś kochana.
Skierowałem się do domu przyjaciółki, w którym był Niall. Jeśli chcę się dowiedzieć o swojej orientacji seksualnej, muszę to zrobić. Nie ma wyjścia.
Doszedłem do domu i stoję teraz pod drzwiami. Teraz muszę tam po prostu wejść. Wszystko zgodnie z planem. Otworzyłem drzwi.
-Niall?
-Harry? - usłyszałem cichą odpowiedź i zobaczyłem blondyna wychylającego głowę zza drzwi pokoju, w którym aktualnie przebywał. Podszedł do mnie.
-Przepraszam za to w parku, i przepraszam, jeśli teraz cię zranię. - powiedziałem, zrobiłem krok w przód i złączyłem nasze usta. Dobra Harry, co teraz czujesz? Próbowałem myśleć, ale po prostu się nie dało. Czułem tylko motylko w brzuchu. I smak ust Horana, są takie pyszne. Oświeciło mnie nagle i teraz już byłem pewny - jestem gejem, a w dodatku podoba mi się Horan. Odsunąłem się od niego na malutką odległość i teraz miałem już całkiem inny pogląd na tę sprawę.
-Przepraszam, że wtedy tak uciekłem.
-Ja przepraszam, że cię pocałowałem.
-Czyli zgoda?
-Zgoda. - powiedział Niall, a ja cmoknąłem go w policzek. Widać było po jego minie, że nadal nie wie, co się dzieje, chociaż ja sam za bardzo nie wiedziałem.

Przez tą całą sytuację zapomniałem o moim zepsutym mózgu. A może właśnie on teraz mi się dopiero naprawił? Tylko dlaczego? Chwila... Moje wizje zaczęły znikać, od kiedy pojawił się Niall?!! Przecież kiedy pierwszy raz nie zobaczyłem obrazu, zderzyłem się z nim. Nie widziałrm czegoś, co miało być związane wlaśnie z nim! Ale dlaczego? Mam wrażenie, że on ma coś wspólnego z tym wszystkim. Może on też ma jakąś 'moc'? Albo został zesłany, aby odebrać mi moją. Albo to wszystko tylko mi się wydaje i on wcale nie ma nic do tego...

Mam już część nasyępnego rozdziału i wieczorem zamierzam gi skończyć, więc jeśli będzie tu 5 gwiazdek, opublikuję go jeszcze dziś :)
Liczę też na komentarze.
I dziękuję za wszystkie głosy i komentarze! Xxx

Can't seeOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz