46. Jak zareaguje na dziecko?

1.3K 53 102
                                    

Informacje :

Pisałam to na mojej tablicy, ale przypominając, jest to reakcja "randomowych" ludzi, których spotkałam na spacerze (na końcu pisze kto ma od kogo reakcje)

Ten rozdział jest w celach humorystycznych!

Miłego czytania!!
__________________________________

Eren Yeager :

Tydzień po "małej" imprezie w pokoju Mikasy i sytuacji z upitym Eren'em w łóżku, poczułaś początkowo mały ból brzucha i zawroty głowy. Zignorowałaś to i nadal chodziłaś na wszystkie treningi, jednak gdy nic się nie poprawiło postanowiłaś zrobić szybki test, czy na pewno nie jesteś w ciąży.

Niestety, jednak byłaś...

Cała w wkurwionkach poszłaś do swego tytana na białym koniu i rozpierdalając drzwi na powitanie zaczęłaś pokazywać niezrozumiałe sygnały bez dziwiękowe.

Nic.

Zaczęłaś krzyczeć plus dawać sygnały, oznaczające "Cepie zaraz dostaniesz wpierdol za wsadzenie we mnie swoje brudne plemniki rozrodczo-dupczane"

Nadal nic.

Wtedy zaczęłaś zastanawiać się dlaczego akurat on został tym jedynym (lub nie) tytanem na zawsze.

Wtedy postanowiłaś nie cackać się z nim i krzyknęłaś :

- NOSZ KURWA? JESTEM W CIĄŻY CEPIE

- ŻE KURA, ŻE CO? JA OSTATNIO SIĘ RUCHAŁEM Z FACETEM.... AAAAAAAAAAAAA - zaczął krzyczeć

- Co

- Co, co?

Tym oto sposobem dowiedziałaś się, że jesteś kasztanem płci męskiej

De EnD <3

Armin Arlert :

Zmęczona całym dniem runęłaś na łóżko, będąc pewna, że już jutro ten pierdolony pan czerwony rujnowanie życia przyjdzie...

Jednak nic takiego się nie stalo, twój wkurwiony na codzień charakter nie przyszedł. Nic, kompletnie nic...

Jednak apetyt zmienił się na okresowy, więc byłaś pewna, że już nie długo.... Już nie długo.... JUŻ ZA NIEDŁUGO.... PRZYJDZIE TEN WALONY CZERWONY KUMPEL....

Zdenerwowana i zestresowana pobiegłaś do pokoju blondyna, wchodząc z buta wjeżdżam w dupe murzyna zaczęłaś drzeć swoją piękną mordeczke

- JESTEM W CIĄŻY, POMOCY

- MADAFAKA? - Odpowiedział ci Armin dusząc się powietrzem

- NO MÓWIĘ NO, POMOCY, CO TERAZ? - Zaczęłaś zadawać pytania

- Ale my się nawet nie rozmnażaliśmy w sposób fizyczny - Powiedział

- Jak to?... - Zapytałaś

- Idź spać... - Odpowiedział

Tak, nie byłaś w ciąży. Po prostu okres ci się spóźnił :))

Jean Kirstein

Ciągle myślałaś o dziecku, a gdy Jean postanowił, że jest gotowy udało się...

Tak ci się wydawało, jeszcze nie byłaś pewna, ale miałaś nadzieję. Jednak nie po to przywiązałaś go do krzesła i torturowałaś....
Znaczy co-

Gdy ekscytacja spadła z ciebie zrobiłaś test, znudzona czekając, aż wreszcie będą jakieś kreski albo plusy, Jean czekał na ciebie obok. Cały w stresie, po około pięciu minutach był wynik...

Preferencje SnKOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz