Pierwsze spotkanie

4.3K 121 43
                                    


Informacje
Twoje imie - [T/i]
Twoje nazwisko - [T/n]

- Eren Yeager

Szłaś spokojnie po treningu, dzisiaj był wyczerpujący i chciałaś jak najszybciej położyć się do swojego łóżeczka. Nie patrząc na drogę mocno przyspieszyłaś idąc szybkim krokiem, ale coś musiało pójść nie tak a mianowicie zderzyłaś się z kimś.

-Przepraszam, nie patrzyłem pod nogi - powiedział jakiś męski głos
Po patrzyłaś na niego miał nie długie brązowe włosy, zielone oczy, był dość wysoki oraz nosił jakiś kluczo-naszyknik
Wtedy chłopiec wyciągnął rękę w twoją strone, wstałaś przy jego pomocy po czym powiedziałaś
- Ja także przepraszam, nazywam się [T/i] [T/n], a ty?
-Eren Jeager, miło mi - uśmiechnął się lekko po czym dodał - wybacz ale troszkę się spiesze za niedługo mam trening...
- Och... Rozumiem, Eren -odpowiedziałaś - Do zobaczenia!
- Do zobaczenia [T/i]
Po tych słowach pobiegł w swoją stronę.

- Armin Arlert

Siedziałaś właśnie na trawie i przyglądałaś się zachodzącemu słońcu, dzisiaj było bardo upalnie więc trudno było się skupić na czym kolwiek. Dzisiaj mało myślałaś, nie chciałaś, byłaś zmęczona ciągłą pracą w domu. W pewnym momencie jakiś chłopak biegnąc potknął się o twoje nogi.

- Przepraszam bardzo, nie chciałem! - krzyknął zdyszany blondyn

-Hej spokojnie, nic się nie stało... Mogłam nie wystawiać tak nóg, to ja powinnam przeprosić - Odpowiedziałaś  lekko się uśmiechając

- H-huh? Nie jesteś zła? - Zapytał

- Oczywiście że nie! - szeroko się uśmiechnełaś

Blondyn usiadł obok ciebie i po chwili powiedział miłym tonem

- Nazywam się Armin Arlert, a ty?

- Ja jestem [T/i] [T/n] miło poznać, blondasku
Po twoich słowach owy chłopiec zarumienił sie, chwile porozmawialiście i Armin musiał już iść.

- Do kiedyś, Armin! -krzyknęłaś do oddalająego się chłopaka

- Oby! - odkrzyknął chłopak
Po tym odszedł w swoją stronę

- Jean Kirstein

Jeana poznałaś jako dziecko
Kiedyś mama zabrała cię do swojej przyjaciółki, gdy już byliście w progu zawitał was niższy od ciebie chłopiec

- Cześć nazywam się [T/i] [T/n]!
- Jean Kirstein - Powiedział to nie miłym tonem głosu za co dostał lekko w głowe
Później jedynie twoja mama i jego rozmawiały a wy graliście w karty.

- Levi Ackerman

Czekałaś na Lisę* była ona na wyprawie, podobno była trudna. Patrzyłaś w każdą stronę i szukałaś jej rudych włosów. W tedy zobaczyłaś ostatnią osobe... Nie było jej, załamałaś się. Łzy zaczęły ci powoli spływać po policzkach, poczułaś że ktoś daje ci rękę na ramię, od wróciłaś się i zobaczyłaś generała. Powiedział ci to co każdemu, że była bardzo odważna i jej śmierć nie poszła na marne.

Generał odszedł i po chwili kapral się w ciebie wpatrywał. Potrzedł do ciebie i pogłaskał po głowie, i najprościej poszedł za innymi z jego korpusu.

- Erwin Smith

Generała znałaś długo, byłaś przecież jego sekretarką. Pierwszy raz widziałaś go na swoim treningu, przechadzał się i patrzył na nas. W pewnym momencie popatrzył na ciebie i lekko się uśmiechnął, odwzajemniłaś uśmiech oraz dostałaś w nos od twojego przeciwnika. Po tej akcji Jean leżał na ziemi ledwo żywy a ty sie na niego wydzierałaś.

Wszyscy zaczęli sie śmiać, nawet kapral się uśuśmiechnął

_________________

Lisa* - Ona była twoją siostrą i należała do squadu kaprala

Hej, hej, hej misiaczki, jak tam leci?
To moje pierwsze preferencje, nie są one idealne ale się starałam!
Miłego dnia/nocy

Preferencje SnKOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz