P. VI / ALMOND TOFU? ALMOND TOFU.

495 56 1
                                    

Aether nie narzekał na czas, który spędził w kolejce. Nie potrafiłby narzekać na nic, co by się zadziało tego wieczora. No może poza ekstremalnymi sytuacjami, które wymagałyby od Xiao walki. Ale poza tym? Absolutnie nic nie było w stanie wyprowadzić go z równowagi. Kolejka była zadziwiająco krótka, a i tak większość czasu spędził wydurniając się i próbując doprowadzić Yakshę do śmiechu. Wątpił w swoje umiejętności i z całą pewnością starał się unikać patrzenia na przypadkowych ludzi, którzy przyglądali mu się ze zdziwieniem, ale i tak najważniejszym było to, że w którymś momencie Adeptus zwyczajnie się poddał i nieznacznie uśmiechnął. Niewielki gest. Banalnie łatwy do przeoczenia. A jednak sprawił, że po sercu Aethera rozlało się jakieś dziwne ciepło, którego nie rozumiał. I Traveler nabrał wtedy pewności, że cały świat mógłby uznać go za skończonego błazna byleby tylko mógł zobaczyć jak Xiao uśmiecha się jeszcze raz. Oddałby wszystko za to, by chłopak mógł uśmiechać się z taką lekkością do końca swojego życia. Jego rozważania, które zaczęły schodzić na zdecydowanie zbyt niebezpieczne i prowadzące do rumieńca tory przerwał znacząco chrząkający kucharz. Dość dobitny znak tego, że kolejka przed chłopakiem przestała istnieć i nadeszła jego kolej na złożenie zamówienia.

Traveler uśmiechnął się szeroko, gdy za ladą zobaczył znajomą twarz. Ojciec Xianling potrafił gotować naprawdę nieziemsko i gdyby Aether miał dać się komuś zaadoptować to właśnie temu mężczyźnie tylko po to by do końca życia móc jeść jego dania. Nie żeby Xianling narzekała na taką opcję. Już praktycznie uważała go za brata. Praktycznie od momentu, w którym dość posępny kucharz udzielił Aetherowi na korzystanie z jego własnej kuchni na tyle, na ile nie będzie przeszkadzał mu w obsłudze klientów. A później zamiast skupić się na pracy, wywiesił tabliczkę z napisem "zamknięte", gdy zdradzał chłopakowi sekrety ulepszenia potraw z Liuye, samemu słuchając jak zaczarowany, gdy Traveler dzielił się z nim przepisami pochodzącymi z innych ziem. Porozmawiali chwilę wymieniając się uprzejmościami, gdy Aether składał własne zamówienie. I wtedy też uświadomił sobie najbanalniejszą rzecz na świecie. Ojciec Xianling był z Liyue. Potrafił gotować tamtejsze potrawy. Aether przeprosił go na chwilę i sprintem puścił się w stronę stolika.

- Almond tofu - oznajmił z szerokim uśmiechem, zupełnie wytrącając Xiao z jakiejkolwiek równowagi.

- Almond tofu? - spytał Yaksha, marszcząc nieznacznie brwi i nie rozumiejąc w najmniejszym stopniu, jakim cudem sytuacja zmieniła się tak nagle i co to wszystko ma oznaczać. Bo niby rozumiał słowa blondyna, ale nie potrafił wydobyć z nich najmniejszego sensu.

- Odpowiem na wszystkie twoje pytania jak tylko usiądziemy z ciepłym jedzeniem, bo nie chcę wstrzymywać kolejki. Powiedz mi tylko. Czy lubisz almond tofu i czy jeśli je zjesz to czy ci zaszkodzi? - odpowiedział Aether, patrząc na rozmówcę z czystą dziecięcą radością i oczekiwaniem, jakimś cudem będąc w stanie złożyć pełne zdanie, które nawet miało sens. Niemniej Xiao wciąż pozostawał nieznacznie cofnięty względem swojej pierwotnej pozycji i wyglądał, jakby miał uciec w każdej sekundzie.

- Spośród ludzkich potraw tę uznaję za najlepszą, chociaż będąc szczerym muszę się przyznać, że zbyt wielu nie próbowałem. I do tej pory nie zaszedł przypadek, gdzie by mi zaszkodziła - odpowiedział na pytanie Yaksha, z całej siły powstrzymując się przed pokazaniem, że nagłość całej sytuacji niemalże wpędziła go w tryb walki i że był o dosłownie ułamek sekundy od zmaterializowania przy sobie włóczni.

- Miałbyś ochotę zjeść ją ze mną? - Aether zdążył odejść już kawałek, nim przypomniał sobie, że powinien był zadać to pytanie, więc wrócił na chwilę do stolika ku absolutnemu niezadowoleniu osób czekających w kolejce. Zamiast jakkolwiek się nimi przejąć, chłopak wbijał tylko skupione spojrzenie w twarz Xiao, jakby chciał się upewnić, czy mimika Xiao zgodzi się z odpowiedzią, której chłopak będzie chciał mu udzielić.

Genshin Impact - Call Me By Your NameOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz