Rozdział 2

30 1 0
                                    

Gdy go ujrzałem wiedziałem ze to tej jedyny, piękny wysoki brunet z niebieskimi oczyma. Na tyle się zamyśliłem ze wpadłem wprost na niego.
Upadłem na podłogę
Co za wstyd-pomyślałem
Wtedy on, właśnie on, podał mi swoją rękę i pomógł mi wstać. Myślałem ze to sen ale to była najprawdziwsza prawda.
Gdy wstałem spytał czy wszystko ze mną ok, i spytał jak się nazywam, gdy mu odpowiedziałem przedstawił się. Jego imię to...

IdealnyOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz