Rozdział 34

7 0 0
                                    

po udanym loudzie przyszedł czas na moją kolej. musiałem mu pokazać że jestem w tym najlepszy. jednym ruchem ściągnąłem w dół jego spodnie i bokserki i przeszedłem od razu do rzeczy. ksakabe nie miał ani chwili się przygotować dlatego od razu jęknął co bardzo mi się spodobało. przyspieszyłem ruchy głowy oraz bardzo zwinnie owijalem język wokół jego kutasa. jest tak potężny że ledwo mieści mi się w gardle ale to dobrze bo ksakabe może poczuć moje ciasne głębokie gardło dla lepszych doznań. nikt nigdy nie doprowadził ani nie doprowadzi go do takiego stanu jak ja. taki samiec alfa jak on a jęczał jak dziewczynka z anime bardzo mnie to nakręcało. czekałem na punkt kulminacyjny ojebywania tej gały. w końcu chłopak doszedł w moje usta a ja mogłem się delektować tym pysznym słodkim smakiem (karmiłem go ananasem). spuścił mi się na całą twarz jakbym miał teraz naturalna białkową maseczkę co bardzo mi się podoba, kocham to uczucie😍😍😍ksakabe podniósł mnie z kolan i pocałował mnie namiętnie, obaj byliśmy ujebani spermą ale to wyraz naszej milosci kocham cum

IdealnyOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz