Rozdział 10

22 0 0
                                    

Na początku siedziałem cicho ponieważ po prostu się wstydziłem ale Ksakabe przejął inicjatywę i poprowadził rozmowę, czułem się już o wiele swobodniej. Po drodze wstąpiliśmy do galerii handlowej aby pochodzić chwile po sklepach. Całkiem straciliśmy poczucie czasu, nim się obejrzeliśmy było już po 19, tak spędziliśmy na chodzeniu po sklepach 2 godziny. Wsiedliśmy do auta i pojechaliśmy do maka. Ponieważ było już ciemno postanowiliśmy pojechać na mcdrive i zjeść w ciepłym aucie na parkingu. Zamówiliśmy jedzenie, zapłaciliśmy i zjechaliśmy na parking na którym zaczęliśmy jeść...

IdealnyOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz