18

601 25 5
                                    

Zamknęłam oczy i próbowałam zasnąć lecz mi po prostu nie wychodziło tom się mył myślałam o tym kiedy wróci Em i co mój tata powiedział tommiemu albo Tommy mojemu tacie nagle usłyszałam otwieranie się drzwi otworzyłam oczy i spojrzałam w tamtą stronę to Tommy wychodzący z łazienki WAIT ON NIE MIŁA KOSZULKI szczerze miałam zamknąć oczy ale ich nie zamknęłam nie wiem czemu ale nie zamknęłam po prostu nadal patrzyłam się na chłopaka nie widziałam go nigdy przed tam bez koszulki w tym momencie chłopak otworzył szafę i zaczął szukać jakiej pewnie mojej za dużej bluzki znalazł moja ulubiona po prostu była wygodna i podobała mi się szczerze nie lubiłam jak ktoś ją nosił bo była moja i była to moja jedna z ulubionych nawet Em nie pozwalałam jej nosić ale o dziwo nie wstałam i nie zabrałam bluzki chłopakowi założył ją tyłem do mnie stał plecami ale muszę przyznać ze w miarę miał wysportowana sylwetkę chłopak odwrócił się w moja stronę więc szybko zamknęłam oczy.

Słyszałam jak jego kroki stają się coraz głośniejsze czyli szedł bliżej nagle poczułam ze ktoś nad mną stoi więc pomyślałam ze to Tommy nagle złapał mnie za rękę Chyba kucną ja za to się wzdrygnęłam on są za mnie gładzić po ręce i mówić "spokojnie wszystko jest dobrze" nagle nachylił się i zaczął mi cos szeptać do ucha

-hej ja wiem ze jest to dla ciebie ciężkie ale zobaczysz wszystko będzie dobrze i pamiętaj będę Ci pomagać i wspierać choćby nie wiem co ja wiem ze znamy się dopiero kilka miesięcy ale ja czuję jakbyśmy się znali lata zależy mi na naszej przyjaźni serio. Bardzo mi zależy nawet nie wiesz jak. - Tommy

Nachylił się bardziej słyszałam jego równomierny oddech nagle poczułam ze mnie pocałował w skroń uśmiechnęłam się niby przez sen poczułam jak chłopak nagle Kładzie się koło mnie więc postanowiłam się o wrócić w jego stronę i go przytulić zrobiłam to chłopak też się do mnie wtulił i tak zasnęliśmy

Rano

Obudziłam się o 9 rano chłopak robił coś na telefonie. gdy zauważył że się obudziłam posłał mi uśmiech oddałam mu uśmiech lecz nagle posmutniałam pomyślałam o mamie chciało mi się płakać ale bałam się że chłopak to zauważy i znowu będzie się mną zajmować niż robić coś bardziej kreatywnego. Najprawdopodobniej chłopak zobaczył że uśmiech zszedł mi z twarzy wiec odłożył telefon i przytulił się do mnie ja również wtuliłam się w niego czułam się tak tak bezpiecznie jak nigdy dotąd. Nagle przypomniałam sobie ze dzisiaj środa. CZEKAJ ŚRODA wyrwałam się z uścisku i usiadłam na łóżku sięgnęłam po telefon i sprawdziłam godzinne była 9 wkurzyłam się na Toma.

-Tom Tom czemu mnie nie obudziłeś?!- y/n

-a po co słodko sobie spałaś- tommy

-chłopie szkoła dzisiaj-y/n

- no wiem i co?-tommy

- nie wnerwiaj mnie błagam -y/n

-zostajesz w domu masz zwolnienie od taty a on poprosił mnie czy mogę z tobą zostać, zgodziłem się mam się tobą opiekować , bo on jest w pracy -tommy

- okej ale jutro wracamy do szkoły- y/n

-nie wydaje mi się-tommy

-nie wkurzaj mnie tom~~-y/n jego imię powiedziałam przedłużając spółgłoskę M

-wiesz że jesteś piękna jak się złościsz?-tom

-nie odbiegaj od tematu -y/n

tom zaczął się śmiać wtulił się w mnie a ja udawałam obrażoną no bo nie poszedł do szkoły przez mnie. Postanowiłam zadzwonić do Em i jej się wyżalić i opowiedzieć co się stało gdy jej nie ma. Wybrałam numer i zadzwoniłam lecz chłopak wyrwał mi telefon i przełączył na głośnik

- hej y/n-Em

-masz czas?-y/n

-tak, nie mam jakiś planów a co?-Em

-a i Tommy jest ze mną-y/n

-ej to że wyjechałam na tydzień nie znaczy że cię zostawiłam i musisz szukać kogoś innego powiedziała z udawaną irytacją w głosie

-ale ja ciebie nie zastępuje i tak wogule muszę ci się wyżalić- y/n

-jasne mów śmiało-Em

-a więc tą ''ważną sprawą'' było to że moi rodzice się rozwodzą bo moja mama znalazła sobie partnera okazało się ze przed tym jak mi to powiedzieli mieli już rozwód i moja mama wzięła ślub z tym facetem mieli wyjechać razem do Ameryki, ale nie to jest najgorsze bo mieli wypadek jak jechali na lotnisko i ten pan nie przeżyła a moja mama jest w ciężkim stanie w szpitalu- mówiłam to wszystko przez łzy chłopak to zauważył i złapał mnie za rękę

-ohh trzymaj się Tom zajmuj się nią do mojego powrotu a jak jej coś zrobisz to obiecuje że cię zabije zrozumiano masz się nią opiekować-Em

_______________________________________________________
Słowa 775
Tik tok tommnit_
Dziękuję za wszystko jak tam u was?
Love youuu❤️❤️❤️❤️

Collage... | Tommy x reader |Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz