Dziś święta nie lubię takich wydarzeń. Na uroczysty obiad zaproszona ba tylko moja babcia mieliśmy strasznie mała rodzinę ale Em też przyszła bo jej rodzice pojechali na święta do obcych dla niej ludzi, jak Tommy dowiedział się ze Em przyszła do mnie to też przyszedł było po 22 więc chłopak już dawno był po jedzeniu poszliśmy do mojego pokoju i włączyliśmy sobie jakiś świąteczny film. We trójkę swietnie się dogadywaliśmy, Em zaczęła mam przedstawiać plan przyjęcia.
-y/n musisz sobie znaleźć osobę towarzyszącą-Em
-ale ja mam-odpowiedziałam jej
-a kogo ja wybieram się z Noahem-Em
-Tommy-powiedziałam pokazując na chłopaka
-oookej ale nie kupujcie mu garnituru będzie mieć taki sam z Noahem będzie to świetnie wyglądać a i mamy nie cały miesiąc na nauczenie się tańczyć walca który rozpoczyna to przyjęcie-Em
-dobrze wiesz ze nie lubię tańczyć przy ludziach-y/n
-wiem ale ty bardzo dobrze tańczysz - Em
-co ja mam tańczyć nie nie nie - Tommy
-musisz - Em
-nie-Tommy
-tak i nie dyskutuj ze mną-Em
Kochałam kłótnie tej dwójki.
-dobra nie kłóćcie i się- powiedziałam dosyć spokojnym głosem
-ej a nie możesz zatańczyć z tym który ci się podoba?-Tommy
-nie nie mogę- powiedziałam
*ale to ty jesteś tym który mi się podoba!!!*-myśli y/n
-co?! czemu nie powiedziałaś mi kto ci się podoba a mu tak?-zapytała oburzona Em
-nie powiedziałam mu kto, a powiedziałam że ktoś bo on mi powiedział że mu się też ktoś podoba
-ale mu powiedziałaś a powiesz kto?-Em
-nie-powiedziałam stanowczo
-ej y/n czemu nadal nie zmieniłaś telefonu-wtrącił się chłopak
-bo nie umiem się nim obsługiwać i jest za drogi-powiedziałam
-o czym wy mówicie ja chyba jestem strasznie zacofana-Em
-opowiadajcie-powiedziała podekscytowana Em dziewczyna kochała słuchać opowieści, lub ploteczek
-ale nie działo się nic ciekawego- skłamałam, działo się i to dużo bardzo dużo
-jak to?-zapytał Tommy
-Tommy!!-wkurzyłam się no ona będzie mi te rzeczy wypominać do końca życia bo ja nie potrafię skutecznie przed nią kłamać
-Y/n widzę że się coś działo bo ja wiem kiedy kłamiesz-Em
-za dobrze mnie znasz i jest to straszne-zaśmiałam się
-dobra dobra opowiadaj-Em
-ale tam na prawdę nie było nic ciekawego-powiedziałam do Em
-okej okej zaraz się przekonamy opowiadaj-Em
-*westchnęłam* a wiec wstałam rano i dałam prezenty rodzicom dostałam wtedy słuchawki i to było podejrzane ja im też dałam prezent potem poszłam do babci ona dała mi laptopa, no i potem poszłam do ciebie na końcu do Tommiego dałam mu prezent a on mi i było to duże pudło miało kilka mniejszych pudełek w sobie a w ostatnim był telefon- nie dano mi dokończyć bo Em musiała się wtrącić
-pokarz ten telefon-powiedziała Em
Wstałam i podeszłam do szafki od biurka otworzyłam i wyjełam opakowanie od najnowszego IPhone podałam go dziewczynie a ona była ewidentnie w szoku
- o kurde szacuneczek Tommy postarałeś się-Em
-dziękuję-ukłonił się chłopak na co ja uśmiechnęłam się pod nosem
-dokończ tą historię y/n-Em
-wiec ja nie chciałam przyjąć podarunku bo był za drogi więc Tommy postanowił zadzwonić do Willa żeby wymyślił mu wyzwanie jeśli je wykona telefon jest mój a jeżeli nie to oddaje mu telefon, wtedy poprosiłam go żeby wyzwanie było trudne i to chyba był błąd kazał mu pocałować mnie-y/n
-czyli mam rozumieć że się pocałowaliście bo masz telefon?!-Em
-mhm..-pokiwałam głową
-kobieto czemu ty mi o tym nie powiedziałaś?!-Em
-spokojnie-y/n
-spokojnie, spokojnie kurde jak ja mam być spokojna jak moja przyjaciółka miała już pierwszy pocałunek i mi o tym nie powiedziała?!-Em
-dokładnie to już miała dwa-wtrącił się Tommy z uśmieszkiem na ustach
-TOMMY!!!-krzyknęłam
-no co powiedziałem prawdę dziewczyna nie może tkwić w błędzie-Tommy
-jesteście parą?-zapytała tak nagle Em
-nie nie jesteśmy skąd ty bierzesz takie pytania-przewróciłam oczami
-Jak to? przecież się już całowaliście!!-Em
-ale było to wyzwanie-próbowałam się bronić wiedziałam że zaczęcie tego tematu tak się skończy
-ale i tak wiedzcie że do siebie pasujecie i to bardzo no i już pierwsze dwa pocałunki mieliście za sobą-powiedziała podekscytowana Em
-mogę ci skonfigurować telefon?-zapytał Tommy
-tak-podałam chłopakowi nowy i stary telefon
chłopak zgrał mi wszystkie kontakty, zdjęcia i inne rzeczy i chciał mi zainstalować wszystkie aplikacje które miałam na starym telefonie zrobił to ale zainstalował też kilka nowych takich jak discord założył mi konto na nim. Em wyszła bo powiedziała że idzie do Noah'a. Byłam z chłopakiem sama chłopak właśnie powiedział mi żebym zalogowała się na konta. Logowałam się właśnie na moje prywatne konto które znała cała moja klasa oprócz Tommiego, konto było prywatne wiec na pewno nie widział ani jednego filmu. Chłopak popatrzył na mnie pytającym wzrokiem.
-co to za konto?-Tommy
-prywatne-powiedziałam chcąc uniknąć jego wzroku \
-no właśnie widzę czemu mi o nim nie powiedziałaś?-zapytał
-bo tak- odpowiedziałam stanowczo-chłopak przeniósł wzrok do telefonu nagle dostałam powiadomienie "użytkownik .............. prosi o zaakceptowanie prośby o obserwowanie cię"
-zatwierdź to moje prywatne konto-powiedział spokojnym głosem
zatwierdziłam lecz chwilowo się wahałam czy to zrobić
Chłopak został na noc, poszliśmy spać wtuleni w siebie. Widziałam że śpi wyglądał jeszcze ładniej gdy spał. Ja nie mogłam zasnąć zaczęłam myśleć o naszej relacji co ona dla mnie znaczy i czy normalni przyjaciele się całują i śpią razem w jednym łóżku. Nagle poczułam jak ktoś łapie mnie za talie i przyciąga ku sobie. Był to Tommy nie przeszkadzało mi to, często tak robił, szczerze lubiłam to, wtuliłam się w klatkę piersiową blondyna, słyszałam jego spokojne bicie serca, uspokajało mnie. Po chwili zasnęłam w objęciach chłopaka.
----------------------------------------------------------------------------------
słowa 953
tik tok tommnit_
bardzo dziękuję za tyle wyświetleń pod tą książką jak i pod poprzednią
love you💜💜💜💜
CZYTASZ
Collage... | Tommy x reader |
FanfictionTommy x reader Opowieść opisuje losy 16-letniej Y/n z wielkiej Brytanii która chodzi do jednej z najlepszych szkół. Powieść opisuje jej życie. Ważne Info jest tu tylko Pov Y/n bo chce aby nie zdarzało pov innej osoby za dużo ROZPOCZĘCIE - 4 Listopa...