35

486 27 8
                                    


-musimy poważnie porozmawiać - powiedział dosyć poważnym głosem tommy

-o czym? - y/n

-dobrze wiesz o czym - tommy

-właśnie nie wiem wiesz? - y/n

-wiesz -powiedziała poważnie tommy

Gdy to powiedzial usiadł koło mnie odwrócił mnie tak abym widziala jego twarz, znów te jego oczy...

-czemu tak uważasz? - tommy

-ale co błagam nie mów tak możesz mówic bardziej zrozumiale - y/n

-nie nie mogę - tommy

-ugh co ty chcesz-y/n

-chodzi mi o to co miałaś zapisane w notatkach-tom

-co hasła do mediów? - y/n

-nie o to chodzi o to co usunęłaś - tommy

-czy ty grzebałeś mi w telefonie?! - y/n

-co? Nie ja! - tommy

-to kto?-y/n

-toby... - tommy

-skąd znał hasło obiecałeś nie mówić - y/n

-mówić nie ale wpisać nie-tommy

-okej y/n spokojnie - powiedizlam sama do siebie

-okej mów od początku-y/n

-a więc wpisałem hasło i podałem telefon tobiemu on zrobił zdjęcia twojego telefonu i w domu później przetlumaczylismy to i zbierałem się zeby ci to powiedzieć - tommy

Ja siedzialam zszokowana nie potrafiłam z siebie wydusić słowa.

-przepraszam za to ale musieliśmy - tommy

-MUSIELISCIE!! GRZEBALISCIE W MOIM TELEFONIE!!BEZ MOJEGO
POZWOLENIA!! - wykrzyczał am

-Y/n spokojnie przepraszam ale czy to prawda ze czujesz się dziwnie w naszym towarzyskie? - tommy

-haha-zaczęłam się smiac

-ej z czego się smiejesz? - tommy

-wiecie ze tłumacz czasami tłumaczy zle? - y/n

-no to jak jesteś taka mądra to to przetłumacz - powiedział tommy potsuwajac mi swój telefon pod nos

-nie przetłumacz tego-powiedziałam stanowczym głosem

-tak a to czemu niby - tommy

-a po co ci ta wiedza ci tu pisze-y/n

-potrzebna a teraz tłumacz-tommy

-nie-skrzyżowała m ręce i odwróciłam głowę w tym czasie Tommy zaczą mnie laskotac chciałam się wyrwać ale był za silny w końcu to ja go zaczęłam atakować , skończyło się na tym ze nadal byłam gilgotana

-to co przetłumaczysz? - tommy

-tttak aaale jjjuż ssstop ppprosze - y/n

-dobra no to teraz tłumacz - tommy

Postanowiłam mu przetłumaczyć poprawnie nie będę przecież kłamać

-a więc "Jedziemy właśnie autem do parku rozrywki znowu myślałam dużo i wywnioskowałam ze jestem niepotrzebna tutaj nie wiem czemu tommy się ze mną przyjaźni przecież jestem zwykła dziewczyna nie jestem bogata ani nic. Nie pasuje do nich każdy z nich ma zapewniana przyszłosc. A ja a ja nie mam jej zapewnionej, czuję się dziwnie tutaj znaczy są Chyba moimi przyjaciółmi ale ja tu nie pasuje tak samo do Em ona jest bogata a ja co? Nie wiem chce do domu, chce wrócić do czasów kiedy byłam mała. "- powiedizlam to i zaczęłam bawić się swoimi palcami nie chcialam patrzec na chlopaka w tej chwili

-y/n - zaczą spokojnie

-ja ją nie wiem co mam powiedzieć-Tommy

-ze do was nie pasuje? - wtrąciłam się cicho w zdanie chłopakowi

-nie po prostu myślałem ze czujesz się dobrze, ze jesteś moją przyjaciółka - tommy

-jestem znaczy pewnie byłam albo ym...-sama nie wiedziałam co mam powiedziec

-czemu nie powiedziałaś o tym ze czujesz się nie konfortowo nie ufasz mi? - tommy

-Ufam ale nie chce abyś miał moje problemy na głowie jesteś moim przyjacielem i wiem ze mogę Ci ufać ale nie chce abyś się zamartwiał przez mnie-y/n

-wiesz ze ja nie mam zapewnionej przyszłości? - Tom

-jak to? Masz przecież pracę-y/n

-ale kiedyś się to skończy teraz staram się poświęcać na 99% pracy czyli streamowania niby sprawia mi to przyjemność ale do szczęścia czegoś mi brakuje ja wiem co to jest ale boję się zrobić ten pierwszy krok-tommy

-zakochałeś się? - y/n

-nie znaczy tak może ale to chyba przejściowe zauroczenei wiesz jest idealna miła, sympatyczna, jej uśmiech jest jest poprostu cudowny-tommy

-powiedz jej przy jakiejś dobrej okazji ale może satraj się do niej zagadać czy coś? - y/n

-ale o czym by tu z nią pogadać? - tommy

-nie wiem może zabierz ja na zakupy pod pretekstem ze musi ci pomóc w wyborze ubrań na urodziny mamy czy coś - y/n

-nie przejdzie to z nią wie kiedy moja mama ma urodziny - tommy

-no to sproboj z słodka szesnastka a właśnie zaprosiła cię na swoją słodka szesnastke? - y/n

-no niby tak ale tak oficjalnie to nie, a właśnie to w końcu jestem zaproszony na twoja i Em 16? - tom

-oczywiście ze tak może zaproś ja jako osobę towarzyszącą? - y/n

-nieee ona jedzie wtedy do umm. Babci? Cos w tym stylu - tommy

-właśnie ja musze się wziąść za poszukiwanie osoby towarzyszącej nie wypada przecież iść na własną imprezę, samej - y/n

-ja mogę z tobą pójść będę sam a tak to chociaz ze mnie pożytek jakiś będzie - zasmail się tommy

-serio? Dziękuję ratujesz mnie - y/n

-a i powracjaac do tematu z wcześniej wiesz gdyby nie ty moje zycie wyglądało by inaczej-tommy

-inaczej? Inaczej czyli lepiej - y/n

-nie właśnie nie to dzięki tobie uśmiecham się wiesz nie chce stracić ciebie i naszej przyjaźni proszę obiecasz mi to? - tommy

-postaram się ale obiecuje-y/n

-mi też zależy na tej przyjaźni - y/n

Potem zaczęliśmy oglądać jakiś film tommy mnie przytulał szczerze lubiłam to, ale cały czas bolało mnie to ze chłopak się zauroczyl w kimś chciałabym wiedzieć kto to jest...

Poszliśmy spać koło 1 nad ranem.

__________________________________________

Słowa 915
Tik tok tommnit_
Kochani bardzo wam dziękuję za wszystko mam do was jedno pytanie
Podoba wam się ta książka?

Nie wiem czy wam się podoba i czy ktoś wogule czyta to coś na dole ja zawsze nie wiem jak wy

Love you widzimy się jutro chyba bajjjjj😘😘


Collage... | Tommy x reader |Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz