is she jezus??

12 3 1
                                    

Następnego dnia trójka przyjaciół znów poszła na wykłady, rozdzielili się po wejściu do budynku.

Jason szedł długim korytarzem kiedy nagle wpadła na niego jakaś szypka dziewczyna

- ojeju przepraszam jestem taka niezdarna hihi!

- nic się nie stało :) - odpowiedział Jason podnosząc książki z ziemi, które spadły wraz z potknięciem blondynki. Podniósł wzrok, dziewczyna była cała czerwona i miała czarne oczy, Jason pomyślał, że być może ma soczewki.

- Jak masz na imię? - spytał w stylu bad boja

- Re-rebeka

- REBEKA?! TO TY??!! WIEDZIAŁEM

- JASON?

- SZMATO MIAŁAŚ NIE ŻYĆ PRZECIEŻ UMARŁAŚ WTEDY

- JASON TO NIE TAK

- A JAK??

- chodźmy na kawę to ci wytłumaczę

- ok

I wyszli nie zwracając uwagi, że wykładowca darł się żeby nie wychodzić z sali.


 [ w kawiarni]

- A więc?

- Zrobiłam to abyś zatęsknił za mną i do mnie wrócił ale ty wtedy wyjechałeś na farmę. Pojechałam tam ale wtedy się dowiedziałam, że przyjechałeś tu do Polszy a więc poleciałam za tobą i zaczęłam studiować kosmetologie bo uwielbiam robić pazurki, Jason skarbie wybaczysz mi?

- Nie wiem, zastanowię się - Jason wstał od drewnianej płyty i odszedł z kawiarni zostawiając Rebekę w całkowitym osłupieniu. 


CZY REBEKA WRÓCI DO JASONA?????rozdział za niedługo robaczki przepraszam ale niedługo mam egzamin 3 klasisty a pani nas ciśnie z wzorkami baj!

RebekaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz