9 rozdział♡

1K 42 17
                                    

Haru zaczął mnie całować w szyję i gryźć lekko po szyji i ramionach . Sięgnął ręką aby dostać się pod moje spodenki z tyłu a po chwili i pod majtki jednak go zatrzymałem.
- Nie tak prędko Haru.- Spojrzałem mu prosto w jego rozpalone , żądne oczy.
- Nie wybaczyłem Ci po wczoraj-Odrzekłem. Zszedłem z niego i poszłem w kierunku korytarza . Nagle poczułem uderzenie w głowę . Ciemne plamy ukazały mi się przed oczami.

...

Gdy się obudziłem byłem przywiązany do jakiegoś krzesła w piwnicy a w ustach miałem knebel z banalnego pornosa wyjęty . Za sobą usłyszałem głos Naokiego.
- Zaraz zapłacisz za to że zająłeś moje miejsce przy Haru- Krzyknął do mnie.
Wziął nóż i przeciął moją bluzę przez co zostałem w koszulce.
Po chwili wziął wiadro z wrzątkiem i wylał mi za koszulkę. Płakałem i krzyczałem z bólu ale knebel uniemożliwiał mi to . To był najgorszy ból jakiego mogłem doświadczyć liczyłem każdą sekundę aż woda spłynie do końca po moich plecach w dół. Gdy przestał zaczął się śmiać jak psychopata.
Znów ujrzałem gwiazdki i pustkę. A gdy je otworzyłem byłem w tym samym pokoju w którym był Takeru z dziwką.. Może to naprawdę był jego pokój?
Miałem bandaż na brzuchu i plecach , chciałem się lekko poruszyć i poczułem kolejny raz ten sam okropny ból.
Niespodziewanie ktoś złapał mnie za rękę.
To była Nana a obok niej stał Takeru.
-Nie mogliśmy cię zawieźć do szpitala bo mamy problemy z policją i mogliby nas wyłapać ...- rzekła do mnie z żalem kobieta.
- Kto ci to zrobił?- Zadała kolejne pytanie.
- Naoki - odpowiedziałem po cichu.
- ZAJEBIE GO- Krzyknął Takeru i pobiegł szukać a ja zszedłem obolały z łóżka I pobiegłem zanim. Zauważyłem go stojącego z jakąś dziwną miną przed drzwiami od pokoju Haru . Złapałem za klamkę i otworzyłem. Ujrzałem tam Haru i Naokiego którzy uprawiali seks .Moje serce pękło na milion kawałków i zalało się nienawiścią. Wziąłem z komody nożyczki i dźgnąłem  Naokiego na wylot. Haru był jak wryty po chwili klękając przy nim. Gdy podeszłem do wyjścia z pokoju Haru podbiegł i złapał mnie za rękę.
- Wybacz mi - Powiedział z spokojem .
- Nie wiem czy będę kiedykolwiek będę umiał- Mruknąłem do niego patrząc ostatni raz na leżące już martwe ciało Naokiego po czym przytuliłem się do Takeru.

Postanowiłem wrócić na jakiś czas do mojej rodziny . Mayumi przestała pić i imprezować , nawet znalazła pracę a Mei dzięki pieniądzą które dostawali poprawiła trochę stan mieszkania.
Miałem wrócić też na jakiś czas do szkoły. Właśnie się do niej szedłem gdy zaczęło mocno padać i się poślizgnąłem na  drodze a rozpędzony samochód we mnie wjechał...

(Przepraszam że taki krotki ale mam mało czasu dzisiaj (*))

Chance or Madness? (Yaoi) 16+ (Uwaga : Cringe)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz