Podeszłem do swojego okna niczym z więzienia i oglądałem opadające na ziemię płatki śniegu . Nie wiem ile dokładnie już tu jestem , ale bardzo długo.
Zimny klimat i cztery ściany mojego pokoju , to było to czego mogłem zaznać.
Moja psychika strasznie się zmieniła.
Słyszałem różne głosy które rozkazywały mi coś robić. Ciąłem się . Czasami płakałem a czasami krzyczałem.
Takeru mnie bił i upokarzał a ja musiałem to znosić ale dzisiaj koniec tego .
Drzwi uchyliły się a za nimi stanął blondyn.
-Czas na naszą codzienną zabawę Księżniczko- Mruknął I podszedł do mnie.
Wiedziałem co mnie czeka więc już nawet z nim nie walczyłem.
Gdy skończyliśmy uprawiać sex
wróciłem do pokoju I złapałem że żyletkę.
Spoglądałem na śliczną białą zimę w międzyczasie robiąc nacięcia na swojej bladej skórze . Jedno obok drugiego . Szkarłatna krew wypływała z mojej ręki a ja nie przestawałem. Przed oczami zaczynały robić mi się mroczki a do moich uszu docierały jakieś nie zrozumiałe krzyki.
Drzwi znowu się otworzyły Takeru wbiegł
i wydarł mi z rąk żyletkę . Do jego oczu napływały łzy . Czy ten potwór potrafił kochać?.. W każdym razie już za późno.
- Dlaczego to kurwa zrobiłeś? - Krzyknął i ściskał moje cięcia chcąc zatamować krwawienie. Ja tylko się uśmiechnąłem .
- Mamy cudną zimę nie sądzisz? - Szepnąłem. - Jestem jednym z tych płatków śniegu prawda...?- Zapytałem ostatni raz. A mężczyzna przytulił mnie mocniej do siebie płacząc. Złapałem go za rękę moją zimną dłonią po czym udałem się do dalekiego z tąd raju .(Kochani niestety to już koniec ale wkrótce będę pisać nowe yaoi więc nie traćcie nadziei♡ Wesołych świąt wam życzę !♡)
CZYTASZ
Chance or Madness? (Yaoi) 16+ (Uwaga : Cringe)
Novela JuvenilIkaru Tanaka to zwykły chłopak lecz w jego życiu pojawia się szansa aby poprawić życie swojej ukochanej rodzinie za dużą cenę , czy sobie poradzi?