12 rozdział♡(18+)

1.8K 37 8
                                    


2 miesiące nic się nie działo.
Chodziłem do nowej szkoły, ale Takeru zrobił się jakiś jakby ,,napalony" na mnie?
Często mnie przytulał , a to klepnął w tyłek i wogóle... Był też trochę nadopiekuńczy.
Właśnie się zbieraliśmy na 24 urodziny Nany. Miały odbyć się w jakieś pizzeri.
Podjechaliśmy właśnie pod budynek. Ja byłem ubrany w fioletową spódniczkę ( To było życzenie Nany , sam nie wiem czemu się zgodziłem) oprócz tego miałem biały
T-shirt , jakąś spinkę we włosach i czarne buty na obcasie (podobne do kozaków ) , Blondyn miał czarną koszulę oraz czerwony krawat . Oczywiście bez czarnych dżinsów by się nie obeszło.
Weszliśmy do budynku a Nana rzuciła mi się na szyje.
Po chwili weszliśmy dalej.
Były jakieś 2 koleżanki Nany i dwóch mężczyzn. Jeden z nich miał brązowe włosy I zielone oczy a drugi farbowane na niebiesko włosy i złote oczy. Usiadłem na drewnianej ławce obok niebiesko-włosego i naciągnąłem spódniczkę na kolana chociaż się mnie nie słuchała gdyż była za krótka . Reszta zaczęła pić I rozmawiać o pracy . Niespodziewanie ręka złotookiego (który chyba nazywał się Ryu...) wylądowała na moim udzie.  Starając się nie robić zamieszania wśród schlanych jego ,,przyjaciół" poszedłem do toalety i usiadłem na zamkniętym kiblu w jakieś kabinie. Szukałem swojej komórki ale wtedy do kabiny wtargnął Ryu.
- Jesteś mój - Mruknął i włożył mi rękę pod koszulkę która była strasznie zimna... Tak samo prawie jak Haru...
Niebiesko-włosy jeździł palcami po mojej klatce od czasu do czasu ściskając mi sutki przez co pojękiwałem. Następnie zrzucił mnie na ziemię zmuszając do klęknięcia przed nim . Mężczyzna usiadł teraz w miejscu w którym ja byłem przed chwilą. Rozpiął swoje spodnie i bieliznę zdejmując je do kostek. Szczerze? On był seksowny a mi chyba należy się coś od życia? Nie mam już 17 lat , nie jestem dzieckiem , też mam prawo się zabawić.
Wziąłem do ust jego wielkiego chuja oplatając językiem i zacząłem ssać. Mój znajomy wplątał rękę w moje rude włosy łapiąc je tak mocno aby mógł sterować moją głową,  brałem jego członka coraz głębiej i głębiej aż miałem go w gardle .
Kontynuowaliśmy aż Ryu doszedł w moim gardle. Przełknąłem jego sperme a on wytarł mi palcem kącik ust.
- Smakowało?- Zapytał mnie flirciarsko .
- Bardzo - Uśmiechnąłem się kontynuując flirtowanie.
Po chwili zdominował mnie tak abym oparł się rękoma o toaletę a Ryu w tymczasie zdarł ze mnie spódniczkę razem z bielizną .
Włożył dwa palce do moich ust a ja zacząłem je moczyć w swojej ślinie. Zaczął mi wkładać je po kolei do odbytu najpierw jeden , po chwili 2 i 3 przy okazji robiąc mi malinki na ciele i podgryzając moją skórę. aż wkońcu we mnie wszedł. Cholernie głośno jęczałem co podobało się Niebiesko-włosemu. Wchodził głębiej I głębiej aż zaczął się we mnie poruszać , było mi tak dobrze jak nigdy ( wsumie to nie ma sensu bo jeszcze chwilę temu byłem prawiczkiem) - Błagam szybciej Ryu- Wykrzyczałem . Niebiesko-włosy przyśpieszył jak szalony , niedługo później oboje doszliśmy prawie w tym samym czasie. Uklękłem i zmęczony położyłem głowę na desce od toalety.
- Nie jestem tym kim myślałeś że jestem pieprząc się ze mną - Rzekł do mnie ucieszony mężczyzna. Bardzo sie zdziwiłem i miałem zapytać o co mu chodzi ale szybciej od tego odpłynąłem do krainy Morfeusza.

Obudziłem się już w domu w swoim łóżku .
Myślałem że to był sen ale zauważyłem malinki na swoim ciele.
Wstałem z łóżka ale odrazu dopadł mnie ogromny ból tyłka. Jakimś cudem doszedłem do kuchni i przytuliłem Takeru.
Blondyn nagle mnie odtrącił.
- Co się stało?- Zapytałem .
- Wiem że się z nim kurwa ruchałeś- Warknął do mnie i popchnął mnie na podłogę.
- Co w tym złego? Mam 19 lat - Mruknąłem.
- Nie zrozumiesz , za wcześnie byś wiedział- Westchnął a następnie mnie kopnął w brzuch przez co wyplułem krew.

( krótszy ale ciekawszy rozdział prawda? :D)

Chance or Madness? (Yaoi) 16+ (Uwaga : Cringe)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz