🌲2. Dodatek Świąteczny 2/2🌲

162 8 1
                                    

I złączył nasze usta w pocałunku, Mike złapał mnie za pośladki i delikatnie przez co byłem zmuszony objąć go nogami w pasie. Rozłączyliśmy nasze usta wtedy gdy zabrakło nam powietrza.

Pov Mike:

Nachyliłem się do jego ucha i szepnąłem.

-Sprawie że będziesz krzyczeć moje imię, aż zapomnisz swojego - powiedziałem i zacząłem delikatnie przygryzać płatek jego ucha. Wyszedłem z pod prysznica wciąż trzymając moją lalkę za pośladki.

Ruszyłem do mojego pokoju, rzuciłem najdelikatniej jak potrafiłem Theo na łóżko i zawisłem nad nim. Zacząłem całować jego tors czasami zahaczając o jego sutki, ale postanowiłem że go trochę podrażnię. Z powrotem zacząłem go całować, zaczął oddawać pocałunek na co przejechałem językiem po jego dolnej wardze prosząc go o dostęp na co ten posłusznie rozchylił swoje wargi, uwielbiałem jaki był uległy w łóżku. Wsunąłem swój język do jego buzi, nasze języki były w tak zwanym erotycznym tańcu. Zjechałem pocałunkami na jego żuchwę, a następnie szyję zacząłem zostawiać liczne malinki na całej jego szyi, a z jego ust zaczęły wydobywać się jęki. Przystawiłem dwa palce do jego ust na co ten zaczął je nawilżać co wyglądało kurewsko seksownie, wyjąłem palce z jego buzi i pokierowałem je do wejścia chłopaka zgrabnym ruchem wsadziłem w niego dwa palce zahaczając o ścianki chłopaka na co ten zaczął głośno jęczeć, po chwili dołożyłem trzeciego palca i zacząłem nimi poruszać w chłopaku.

-Tak! T-tam!

Znalazłem prostatę chłopaka, wyjąłem swoje palce na co ten wypiął biodra w górę z niezadowolenia.

-Już ci daje to czego pragniesz - szepnąłem mu do ucha.

Powoli wszedłem w moją lalkę całą długością dając mu chwile na przyzwyczajenie. Gdy chłopak wypiął biodra w górę wiedziałem co to oznacza, zacząłem wykonywać szybkie ruchy biodrami wchodziłem pod jednym kątem tak, aby trafiać w jego prostatę.

-M-mike! - chłopak jęczał i wił się pode mną.
-Tak, skarbie?
-Proszę, ach!
-O co mnie prosisz?
-Przyśpiesz.
-Wedle twojego życzenia.

Zacząłem wykonywać szybsze ruchy, Theo wplątał swoje ręce w moje włosy i zaczął je delikatnie ciągnąć. Wziąłem w rękę jego przyrodzenie i poruszałem nim w górę i dół.

Pov Theo

Gdy Mike zaczął drażnić mojego penisa nie wiedziałem na czym się skupić. Zacząłem wić się pod nim z rozkoszy, on był w tym świetny coraz szybciej zaczął wykonywać ruchy ręką co bardziej doprowadzało mnie do szału. Przyciągnąłem go do pocałunku, zadowolony oddał pocałunek i wsunął swój język do mojej buzi pocałunek był pełny pożądania a w jego oczach było widać tylko podniecenie i pożądanie pewnie tak samo jak i w moich.

-Ja z-zaraz.

Mike na te słowa wzmocnił ruchy ręki już po chwili doszedłem na nasze brzuchy, a Mike głęboko we mnie. Chłopak wyszedł ze mnie i położył się na łóżku obok mnie.

-To było niesamowite Lalka.
-Mogę powiedzieć to samo.

Gdy już unormowałem swój oddech zniżyłem się i wziąłem jego penisa do ust.

-Lalka co ty, Boże!

Wykonywałem powolne ruchy chcąc sprawić swojemu chłopakowi jak największą przyjemność słyszałem ciche sapnięcia mężczyzny co mnie bardziej nakręcało do działania, zacząłem szybciej ruszać głową, a w zamian otrzymałem głośne sapania. Mike złapał mnie za włosy i po prostu zaczął pieprzyć moje usta, a ja mu na to pozwoliłem. Po chwili poczułem słony smak w buzi doskonale wiedziałem co to jest więc przełknąłem wszystko i delikatnie oblizałem kąciki ust. Wróciłem do poprzedniej pozycji i położyłem się na prawym boku, Mike spojrzał mi w oczy i spytał.

-Powtórzymy to jeszcze kiedyś?
-Oczywiście że tak, tylko wtedy gdy będziesz chciał.
-Gdzie ten Theo który cały czas krzyczy na mnie?
-Nie ma go i już nie wróci, chyba.
-To bardzo dobrze. I co jestem staruszkiem?
-Jesteś, ale w łóżku jesteś świetny.
-A chcesz kolejną rundę?
-Zawsze chętnie.

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

602 słowa.

No i druga część i ta mi się bardziej podoba niż z tamtego dodatku, ale tamten pisałam jako pierwszy no cóż.

Łącznie 1 228 słów

Zdrówka


✒ Jestem homofobem ale czy na pewno? || Dylmas ✒Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz