Pov. Monia
Ale nagle wszedł Czarek.
Cz. Ej nie płacz.
M. ...
Cz. To przez Piotrka.
M. Tak.
Cz. Chodź na chwilę.
M. Po co?
Cz. Po prostu chodź.
Zeszliśmy na dół, a tam zobaczyłam płaczącego i bijącego we wszystko Piotrka.
Cz. On wie, że źle zrobił daj mu szansę widzisz jak on cierpi.
Nic nie odpowiadając podeszłam do niego.
M. Możemy pogadać?
Pe. O tym jakim jestem debilem?
M. O tym jaką ja jestem debilką.
Pe. Czemu niby nią jesteś.
M. Bo nakrzyczałam na chłopaka który uratował mi życie.
Przytuliłam go a on to odwzajemnił.
Pe. Może porozmawiamy gdzieś indziej bo zaraz będą nas shipować.
M. No dobra
Poszliśmy do mojego pokoju.
Pe. Naprawdę cię kocham i żałuję tego.
Pocałował mnie. Ja się szybko od niego oderwałam.
M. Ale ty masz dziewczynę.
Pe. Zerwę z nią dzisiaj mogę nawet teraz zadzwonić.
M. Jak chcesz.
(Powiedzmy że jego dziewczyna ma na imię Wiktoria)
Pe. Hej, Wiktoria jest sprawa.
W. Hej kochanie, jaka?
Pe. Zrywam z tobą.
W. Ale jak to?
Pe. Poznałem kogoś lepszego i też mnie źle traktujesz.
W. Wiesz co. Zdradzam cię od samego początku.
Rozłączył się.
M. Wszystko dobrze.
Pe. Chyba.
M. Słyszałam co powiedziała.
Pe. Wsumie dobrze wreszcie się od niej uwolniłem.
M. Racja.
Pe. To. Zostaniesz moją dziewczyną mimo że nawet 1 dzień się nie znamy?
M. Tak.
Pocałowaliśmy się.
M. Kiedy powiemy teamowi?
Pe. Może dzisiaj?
M. To chodźmy ich zawołać.
Pe. Chodźcie wszyscy!
Gdy wszyscy zeszli.
M. Musimy wam coś powiedzieć.
Pe. Jesteśmy razem.
Wsz. Gratuluję.
K. Boże znacie się 3 godziny i już jesteście razem.
Pe. Mógłbyś się nie wtrącać w nasze życie.
K. Mogę ale po prostu jesteście żałośni.
M. Chodźmy stąd.
Pe. No dobra.
Pov. Pedro
Ale mnie wkurzył ten cały Karolek. Nie chcę żeby Monia się z nim przyjaźniła ale jak jej to powiem znowu się pokłócimy.
M. Oglądamy coś.
Pe. A co chcesz oglądać?
M. Masz jakiś pomysł?
Pe. Może być horror?
M. No dobra.
Oglądaliśmy około pół godziny gdy nagle Monia mocno mnie przytuliła.
Pe. Przepraszam nie chciałem żebyś się bała.
M. Nic się nie stało oglądajmy dalej.
Gdy film się skończył Monia spała. Zrobiłem jej zdjęcie i ustawiłem na tapetę.
Nie zauważyłem gdy Monia wstała.
M. Która godzina?
Pe. 24
M. Chodźmy spać.
Pe. No dobra
~Rano~
M. Pedro wstawaj.
Monia była wyraźne czymś przestraszona.
Pe. Co się stało?
Pokazała mi wiadomość od Kamila.
Od Kamil
Zniszczę ci życie su** jak dzisiaj się nie spotkamy to cię zabiję.
Pe. Nie bój się.
Przytuliłem ją.
Pov. Monia
Spotkam się z nim ale jak zrobić żeby Piotrek nie zauważył. Z rozmyśleń wyrwała mnie Nati.
N. Nagrywki!
Szybko się ubraliśmy i ja pomalowałam i zeszliśmy na dół.
_______________________________________________________
Zapraszam na mojego tik toka ...kociolek...moni
_______________________________________________________
