Pov: Wiktoria Zabini
Rano
Obudziłam się z dużym bułem głowy. Ale nie to było w tym najgorsze najgorszym było to, iż poczułam, że ktoś leży za mną przytulając moje plecy. Mając rękę przełożona przez moją talię. Kurwa ja mam tylko piętnaście lat. Nie chce być matką. Zaraz spokojnie. Uspokój się Wiktoria nic się nie dzieje przeżyjesz. Tylko przypomnij sobie, co się wczoraj stało. Widziałam jak przez mgłę różne momenty z dnia wczorajszego. Boże przecież wypiłam tylko dwa kieliszki. Jedyne, co pamiętam ostatnie to, to, że graliśmy w rozbierana butelkę a potem Draco wynosił mnie z tamtego pokoju w samej bieliźnie. Kurwa ja się z nim chyba przespałam. Patrzę się w dół i widzę, że mam jego koszulkę, ale na szczęście czuję, że mam na sobie bieliznę. O tyle dobrze.
Po paru minutach słyszę i czuję, że Draco się obudził, więc udaje, że śpię.
Pov: Draco Malfoy
Budzę się i kogo widzę Wiktorię byłem do niej przytulony całą noc. Po chwili postanawiam się podnieść, co robię. Wyciągam jakieś ubrania z szafy i mam się już kierować do łazienki, ale coś kazało mi się zatrzymać. Nie wiem sam, dlaczego to zrobiłem. Ale podszedłem do niej i pocałowałem ja w czółko. Po czym poszedłem do łazienki pod prysznic.
Pov: Wiktoria Zabini
Kiedy słyszę szum wody postanawiam się podnieść. Siedzę chwile, po czym wstaje i wychodzę z tego pokoju. Idę prosto do swojego. Gdzie od razu biorę prysznic i się ogarniam. Ubrałam się w czarne spodnie i zieloną bluzę. Natomiast blosy związałam w loznieho kucyka. Jedyna dziwną rzeczą, jaka mnie zaskakuje to, to, że nikogo nie ma w pokoju dziewczyn. Ale jest czysto, czyli ktoś sprzątał. Siadam na moim łóżku gdzie czytam przez chwilę książkę, po czym dołącza do mnie Laura. Gdy się ubrała poszłyśmy na śniadanie.

CZYTASZ
Bez 18+
Teen FictionGrupa nastolatków którzy są szkolna elitą. Co tygodniowe imprezy. Zabawa bez granic. Nie przejmowanie się rzeczywistością. Jednak mają swoje problemy, ale nikt nie zdaje sobie z tego sprawy. Sami nie wiedzą o swoich wzajemnych problemach. Książka p...