2022
Te igrzyska nie tak miały wyglądać. Dla Kamila i Andreasa nie były spełnieniem marzeń. W szczególności dla młodszego, który nawet na nie nie pojechał. Kamil po powrocie do domu od razu zaczął pocieszać Niemca. Wellinger był podłamany podwójnie - nie miał szans bronić swojego złota, a jego ukochany także nie obronił medalu.
- Andreas nie smuć się już, przecież pojedziesz na następne igrzyska i pokażesz wtedy wszystkim na co Cię stać - Kamil siedział na kanapie i obserwował jak Wellinger chodzi po salonie.
- To miały być nasze igrzyska, na których będziemy razem i razem staniemy na podium - był cały zapłakany
- Kochanie usiądź i już o tym nie myśl - starszy z nich chciał jakoś uszczęśliwić Andreasa i stwierdził, że to chyba jest właśnie ten moment. Andreas usiadł na kanapie i zamknął oczy - Jest piękna noc, możemy zrobić coś głupiego, chodź - Kamil wstał i pociągnął młodszego za rękę
- Gdzie ty chcesz iść ? - Andreas nie miał nastroju na nic
- Znam taka mała kapliczkę, gdzie możemy pójść i nikt nas nie znajdzie. Popatrzymy na gwiazdy, co z tego ze mamy kieszenie pełne pieniędzy i możemy gdzieś pojechać. Wole spędzić ten czas w ciszy tylko z tobą. - Andreas nie marudził tylko poszedł za Kamilem.
Po pewnym czasie zakochani byli już na wzgórzu przy kapliczce.
- Pięknie tutaj - Andi był zachwycony, zapomniał o smutnych chwilach. Kamil wpatrywał sie w ukochanego i wiedział, że to z tym chłopakiem chciał spędzić resztę życia.
- Hej kochanie, myśle że chce za ciebie wyjść za mąż - Wellinger spojrzał zaskoczony na Kamila - Czy to przez ten błysk w twoich oczach czy przez cos innego, nie wiem ale to nie ma znaczenia bo jestes tym z kim chce spędzić resztę życia. - Andreas nie wiedzial co powiedzieć wiec Kamil kontynuował - Pójdę po pierścionek, niech chór dzwonów śpiewa, biegniemy za marzeniami... Jeśli się obudzimy i będziesz chciał zerwać, w porządku, Nie będę Cię obwiniać bo spędziliśmy magiczne chwile.
- Kamil ja...
- Andi nie mów nie tylko powiedz tak i pójdziemy przed siebie jeśli jestes gotowy tak jak ja - Kamil spojrzał w oczy Andreasa, a ten pochylił sie i pocałował Kamila
- Masz racje Kamil, jest piękna noc i zróbmy cos głupiego - usmiechnal sie
- Andi tylko powiedz „tak chce" powiedz mi to teraz kochanie
- Myślę, że chce za ciebie wyjść za mąż. Kocham Cię Kamil i tez chce spędzić z tobą resztę życia - pocałował starszego i tak spędzili miło czas wpatrując sie w gwiazdy, myśląc o tym co przyniesie jutro i planując wspólna przyszłość.
***
Dobry wieczór!
Wracam do pisania. Miałam tego shota wstawić już dawno temu ale zapomniałam 😅. Mam nadzieje, ze się podoba 🥰 Czy wy tez nie możecie się doczekać sezonu zimowego? Wczorajszy mikst podobał mi się bardzo, zwłaszcza dlatego, że Andi skakał świetnie i widać, ze wraca do formy. Jestem z tego taka dumna🥹🫶🏻 Dajcie znać co sądzicie o tym shocie i czy nie za dużo Stollingera? 🙈