Drogi Andreasie,
Chce być z Tobą szczery więc to napiszę. Boję się. Boję się, że to nie przetrwa, że znowu mnie zranisz. Jednak zbyt bardzo Cię kocham, żeby nie zaryzykować... W nocy nie mogę spać dlatego przyjdź do mnie, będę na Ciebie czekał. Nie mogę spać, bo myśli o Tobie mnie pochłaniają. Choćbym chciał to nie mogę temu zapobiec ale Cię kocham nawet jeśli próbuje tego nie robić, żeby nie cierpieć. Nie mogę temu zapobiec, ale pragnę cię... Andreas stałeś się moim uzależnieniem i wiem, że umrę bez Ciebie, bez twojego dotyku, bez twoich słodkich ust na moich ustach, bez twojego ciała ale przede wszystkim... bez twojej miłości. Proszę Cię, jeśli zależy ci na mnie to zostań ze mną troszkę dłużej, najlepiej na zawsze. Poczekam na ciebie, chociaż cienie za nami pełzną, a pragnienie rośnie w siłę... głębiej niż prawda. Zawładnąłeś moim sercem. Z początku to była tylko przyjaźń ale kiedy pierwszy raz posmakowałem twoich ust to coś wtedy się zmieniło, nie potrafiłem już myśleć o Tobie jak o przyjacielu... Nie mogę nic poradzić na to, że myliłem się w ciemności bo od początku byłem i zawsze będę pokonany w tej wojnie serc. Nie mogę nic poradzić na to, że chcę by oceany się rozpadły. Zakochałem się w Tobie na zabój.
Spotkajmy się tam gdzie to wszystko się zaczęło. Za dwa dni, wieczorem. Będę na Ciebie czekał.
Kocham Cię , Kamil***
Witam!
Nie śpię wiec wstawiam kolejny list! Zdradzę, że to jest przedostani list. Mam nadzieje, że ten shot Wam się spodobał !