Reakcja postaci z 5 City że Y/n spotyka ich po raz pierwszy
DAVID
Wzięłaś udział w wyścigach Carbonary twojego najlepszego przyjaciela.
Kiedy oparłaś się o swoją furię zobaczyłaś Bruneta opartego o swojego GTR'a (?)
Nigdy nie widziałaś go na wyścigach chociaż że w swoim życiu przeżyłaś dopiero 4 wyścigi.
Wsiadłaś do auta przygotowana do startu,
Wyruszyłaś z piskiem opon,
Wszystko szło dobrze gdybyś nagle nie spitowała Czarnego GTR'a (?)
Oboje spadliście z trasy.
Samochód Bruneta miał więcej szkód niż twoja furia,
— CO TY ODPIERDALASZ? DOPIERO CO GO DOSTAŁEM KURWA NO! —
— NIE MOJA WINA ZE TE AUTO ZACZĘŁO SAMO HAMOWAĆ A DO TEGO SKRĘCAĆ W TWOJĄ STRONE! —
— Już na pewno samo zaczęło uważaj bo ci uwierzę —
— Kurwa no mówię ci samo zaczęło skręcać —
— Jak ja teraz do domu dojadę? Ja pierdole! —
— mogę cię podwieźć —
— Ta daj kluczyki sam poprowadzę —
Oddałaś chłopakowi kluczyki i wsiadłaś na miejsce pasażera.
Po chwili odwiezłaś chłopaka do jego domu a raczej to on podwiózł sam siebie.
Wysiadł z auta i oddał ci kluczyki,
Nie mogłaś tego tak zostawić więc pojechałaś po GTR'a (?) Bruneta.
Szkód było dużo, wsiadłaś do auta chłopaka cud że odpaliło,
Podjechałaś na mechanika.
Chłopak naprawił auto po czym podszedł do ciebie, dałaś mu pieniądze oraz karteczkę z napisem sorry że zniszczyłam ci GTR'a (?) Kluczyki masz w schowku.
— Postaw te auto gdzieś za rogiem i zadzwoń żeby je odebrał —
Podałaś jeszcze swój dowód żeby potwierdzić płatność (?)
Mechanik zadzwonił po Davida którego podwiózł Laborant.
— Co chciałeś? —
Spytał podchodząc do mechanika
— Tam masz swoje auto czyste, naprawione — uśmiechnął się
— Czekaj co? Kto to zrobił? —
— tu jej numer Y/n (daj sobie jakieś nazwisko <3) —
Chłopak podszedł do GTR'a (?) I od razu wybrał twój numer.
— Halo? —
— Y/n? —
— co chcesz? —
— dziekuje za naprawę przelać ci pieniądze? —
— Zapłacone już —
— Pierdolisz? Pojebie mnie nie dość że mi auto rozjebałaś to teraz płacisz?
— No cóż —
— chcesz się spotkać na kawę? Herbatę? —
— Pewnie davidku — zaśmiałaś się
Chłopak się rozłączył po czym napisał do ciebie sms jutro burgershot?
Odpisałaś mu twierdząco.
David przeczytał twoją kartkę i udał się na Arcade.
ERWIN
Od kilku dni sprzedajesz metę, oczywiście nigdzie nie podałaś przepisu a nawet adresu gdzie to robisz.
Pewnego dnia napisał do ciebie Erwin Knuckles z propozycją
„za przepis na metę dołączysz do nas, zgoda? ”
Nie wiedziałaś czy się zgodzić twoja przyjaciółka która bardzo dobrze znała Erwina ciągle mówiła żebyś się zgodziła, twoją przyjaciółką była Heidi.
— No zgodzisz się? Stara on cię nie zabije no —
— dobra jolo —
Napisałaś do Pastora że zgadasz się na tą propozycję od tamtego momentu jezdziłaś wszędzie czy to napad czy to jakiś nowy projekt, Erwin traktował cię jako rodzinę pomimo tego że byłaś tylko od dawania im mety.
Nie była ona za darmo co prawda Knuckles sam dawał ci 25k co miesiąc za kilka pacyfików oraz banków do których potrzebowali metę.
CARBONARA
Erwin któregoś dnia zatrudnił cię do baru Arcade.
Byłaś bardzo podekscytowana ponieważ była to pierwsza poważna praca. Sprzedawać, pilnować drinków to chyba nie trudna praca, a jednak.
Poznałaś wszystkich już na pierwszej rozmowie Kui, Erwin, David, no i carbonara,
Zdawali ci się oni bardzo kulturalni ale po czasie zmieniłaś zdanie, jak to powiedział Carbo zostałaś małą częścią rodziny.
Carbo spędzał z tobą bardzo dużo czasu, pilnował cię, siedział przy tobie na Arcade a nawet zachęcał do zrobienia razem banku na co się zgodziłaś tylko raz potem byłaś bardzo zestresowana tym czy czegoś byś nie spierdoliła na kolejnym Napadzie dlatego zostałaś przy pracy na Arcade.
~~~~~~~
Heeej!
Dziś tylko 3 osoby ale myślę że bardzo wyczekiwane 3 osoby.
Kocham was <3
• 585 •
