Reakcja postaci z 5 city na to że Y/n
Kradnie coś lub wytrychuje jakieś drzwi (itp)CAPELA
Robiłaś właśnie kasetkę, od kilku minut stałaś w miejscu tak że aż cię bolały nogi. Kasjer który dostał przy okazji w głowę ponieważ darł ryja na całą ulicę leżał sobie spokojnie i z pełnym luzem na podłodze. kończyłaś już, gdy nagle zobaczyłaś Policyjnego Mustanga parkującego obok sklepu w którym się znajdowałaś. Poprawiłaś swoją czapkę tak aby nie było widać twoich oczu które są bardzo charakterystyczne ponieważ są Złote ( MUSIAŁAM ZE ZŁOTEEE BO KOCHAM)
— Co ty odpierdalasz? — powiedział celując w ciebie z pistoletu
— A nie widać Dante? — skończyłaś swoją robotę.
— Dobra idź, nie mam nikogo w aucie, no już zmykaj — schował broń.
— Nie, rób swoją robotę jeszcze dostaniesz lote z policji za korumpcie —
— Zmykaj już —
Pocałowałaś Dante lekko w policzek po czym uciekłaś z miejsca zdarzenia (EZ?)MONTANHA
Twoje auto którym właśnie miałaś odjechać spod banku zostało klasycznie zajebane, wytrychowałaś pierwszy lepszy samochód który tylko ci się narzucił.
— Ej ty! Co wyrabiasz? — zapytał się brunet
— Um zajebali mi auto i wiesz grzesiuuu trzeba sobie jakoś radzić —
— Mogłaś się zapytać, podwiózł bym cię Y/n —
— Serio? To co Lecymyyy — brunet złapał cię za nadgarstek i zaprowadził pod Corvette.
Droga było długa ponieważ musiałaś jechać na Garcon Garage, Razem z Gregorym śpiewałaś różne piosenki które akurat leciały.
Brunet wysiadł z auta, speszył się troszkę bo zobaczył Die z landrynkami.
— Yyy to cześć — przytulił cię i wsiadł do corvetty
Podeszłaś do dii oraz landrynek.
— Trzymaj się Malutka! — krzyknął policjant w twoją stronę.
— Czemu cię przywiózł? — zapytał Dia
— Yyy po prostu ktoś zajebał moje Calico iii Grzesiu był obok więc skorzystałam — popatrzyłaś na Die
— Mhm, dobra chodź bo sprawa jest.♪♪♪♪♪♪♪♪♪♪♪♪♪♪♪♪♪♪♪♪♪♪♪♪♪♪♪♪♪♪♪♪♪♪♪♪
Heja!
Dawno nic nie było ://
Myślę że wykonanie jest w miarę okej.
Miłego dnia!
Kazuya~
♪♪♪♪♪♪♪♪♪♪♪♪♪♪♪♪♪♪♪♪♪♪♪♪♪♪♪♪♪♪♪♪♪♪♪♪