∆ 8 ∆

1K 38 9
                                    

Reakcja Postaci z 5 City na to że Y/n ich ignoruje.

                     MICHAŚ
Siedzieliście na kanapie w domu Dii
Ponieważ planowaliście kolejne odbicie Garcon kiedy mogliby go złapać.
Byłaś wkurzona na Michasia (?)
Nie odpisywał ani się nie odzywał a teraz siedzi koło ciebie na jebanej kanapie,
A do tego skanuje cię wzrokiem jakby dopiero co cię zobaczył w tym domu.
— Y/n? Masz jakieś plany na dziś? —
Nie odpowiadałaś udawałaś że go nie słyszysz, a w tym czasie również słuchałaś co ma do powiedzenia Garcon.
— Y/n? Obraziłaś się? —
Usiadł bliżej ciebie poczułaś jego oddech na swojej szyi,
Nawet nie ruszyłaś ręką żeby go odepchnąć od siebie.
— Ehh czyli jednak zrobiłem coś źle —
Popatrzyłaś na swój telefon na którym przyszło powiadomienie od Dii że już będą wychodzić i żebyś została z Michasiem w domu.
Niechętnie odpisałaś Dii i położyłaś telefon na stoliku.
Michaś wstał i wziął cię na ręce, nie chciałaś się wyrywać ponieważ wiedziałaś że i tak ci to w niczym nie pomoże.
Popatrzyłaś mu pierwszy raz od kilku godzin w oczy.
Chłopak lekko musnął twoją dolną wargę,
Nie oddawalas pocałunku nie chciałaś się tak szybko poddać.
— Halo Nooo — oburzył się
Nie mogłaś już wytrzymać i oddałaś pocałunek.
Ten dzień spędziliście u jego w mieszkaniu wygłupjajac się.

                      CHASE
Była bardzo późna godzina 2:45 nie mogłaś się doczekać kiedy Chase wróci do domu więc stwierdziłaś że na niego poczekasz.
Kilka godzin wcześniej napisał ci że wróci przez 23, byłaś zła a nawet wściekła że nawet nie zadzwonił i nie powiedział że wróci później.
Miała się już kłaść spać ale usłyszałaś dzwonek do drzwi.
Otwierając drzwi myślałaś że Chłopak wrócił z Akcji.
Ale to tylko jebany dostawca jedzenia,
Zapomniałaś że zamówiłaś 30 minut temu kolację.
Zapłaciłaś i ruszyłaś do sypialni.
4:21 zdążyłaś przeczytać już dwie książki po 400 stron.
Nie mogłaś w to uwierzyć że Chase nie odezwał się do ciebie.
Stwierdziłaś że będziesz go ignorować niech ma za swoje, tak jak myślałaś usłyszałaś otwierające się drzwi.
A potem kroki a że ty siedziałaś w salonie to widziałaś kogo nosi na odwiedziny.
— Wiem przepraszam miałem być przed 23 ale akcja się przedłużyła i no

Nawet nie podniosłaś na niego wzroku
— Ignorujesz mnie tak? —
Zaczęłaś pisać coś na telefonie a w tym samym czasie Chase wyrwał ci go  z rąk.
— Ignorujesz mnie? —
Nie mogłaś dużej wytrzymać chłopak był zły na ciebie jak i na siebie.
Przytuliłaś chłopaka co ten odwzajemnił zaprowadziłaś go do sypialni po czym zasneliście.

~~~~~
Heeej!
Robione na Polskim <3
Docencie to bo prawie nieobecność dostałam.
Przepraszam jeżeli to jak opisałam chłopaków kogoś zabolało ale ja tak sobie to wyobraziłam i na pewno nie będą ciągle oni tacy źli <3

Miłego dnia <3

Kocham was misie kolorowe <3

~  Reakcje Postaci z 5 City ~Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz