10. Czas Na Pożegnanie

105 11 5
                                    

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Skarby wy moje najdroższe. Jako iż mamy jubileusz, bo jak widzicie już 10 rozdział. Chciałabym przerwać na chwilę wam lekturę by móc serdecznie podziękować ❗każdemu❗ kto to czyta, a zwłaszcza kilku osobą które są tu od początku do teraz na bieżąco. Chodzi tu konkretnie o :
3Nacht_Reich3
Tochaqui
Fryciahogwarts
A także chcę podziękować mojej pomysłodawczyni The_best_loner.
Dziękuję Wam i to Wam dedykuję ten rozdział ❤️❤️❤️❤️
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Była już godzina druga w nocy, Bellatrix dopiero skończyła się pakować i stwierdziła, że to idealny moment by wyjść do biblioteki. Wzięła do ręki różdżkę i wyślizgnęła się po cichu z dormitorium. Szła w całkowitych ciemnościach by czasem nikt jej nie zauważył. Pobiegła piętro wyżej i ujrzała Krwawego Barona - ducha domu Slytheniu. :
-Black? A ty czemu nie śpisz o tej porze? Czy ty wiesz, która jest godzina? - szepnął Krwawy Baron.
-Tak wiem Baronie. Muszę się dostać do biblioteki, pomożesz mi? - spytała Bella udając miła dziewczynkę.
-Niech Ci będzie Black. To ty tu poczekaj a ja sprawdzę czy nikogo tam nie ma.
Bellatrix stała w miejscu a duch na chwilę odleciał. :
- Możesz iść, Filtch usnął u siebie. - powiedział cicho zza rogu.
-A kot? - czarnowłosa wolała się upewnić czy nie spotka tego "demona "
-Śpi z nim, dobranoc. - pożegnał się Baron i odleciał.
Bellę zawsze zastanawiało gdzie śpią ich duchy. To znaczy, Marta śpi w łazience w sumie każdy by się domyślił. Irytek irytował nawet gdy spał. Idziesz sobie spokojnie i deptasz go, ponieważ usnął na środku schodów, albo nie możesz przejść bo usnął wyciągnięty na podłodze. Ale nigdy jednak nie wiedziała gdzie sypia taki Baron, lub Prawie bezgłowy Nick, Szara Dama. W sumie, kto by to wiedział. Duchy i ich "życie"- bo w końcu nie żyją - to jeden wielki znak zapytania.
Gdy weszła już do biblioteki rozejrzała się wokół i podeszła do bramy Działu Ksiąg Zakazanych. Błagała los o to by dyrektor nie na rzucił na to miejsce żadnych mocniejszych zabezpieczeń. Wyciągnęła różdżkę i machnęła "Alohomora!". Brama otwarła się w sekundę. :
- Phi, to było aż za łatwe - pomyślała Bella uśmiechając się z dumy.
"Lumos". Różdżka Bellatrix wydobyła z siebie małe światełko, pozwalające dziewczynie zobaczyć coś w ciemnościach. "Stwory i Gadziny podziemi", "Czarna Magia - Historia", "Niebezpieczene eliksiry" Bella wymieniała w myślach tytuły książek stojących na regałach. Nagle zobaczyła grubą księgę w skórzanej, czerwonej oprawie "Zaklęcia Niewybaczalne - cała wiedza na ich temat". Czarnowłosa wyciągnęła księgę z regału, prawie spuszczając ją sobie na stopę.
Zdmuchnęła kurz z oprawy i otworzyła księgę na spisie treści. :
-Hmm... Będzie mi się nudzić w pociągu. Może nie zauważą jak ubędzie im jednej małej książki.
Zamknęła dział i wybiegła z biblioteki. Biegła na dół, do lochów by spakować księgę do kufra.
Gdy tylko ukryła książkę przebrała się w piżamę i poszła spać. Tak strasznie nie chciała jutro wracać do domu. Znowu będzie musiała użerać się z rodzicami. "Ahh, to tylko dwa tygodnie, tylko dwa tygodnie, tylko dwa tygodnie" powtarzała sobie jak mantrę w głowie, gdy nagle zasnęła.
Obudziła się rankiem o godzinie 9:30. Oczywiście nie obudziła się sama, pomógł jej w tym paniczny łomot w drzwi. Wywlekła się z łóżka by sprawdzić dlaczego ktoś budzi ją o tej porze. Był to Tom. Na przywitaniu przytulił Bellę i powiedział :
- Pobudka śpiąca Królewno, jak masz wyrobić się, żeby zdążyć na pociąg to musisz już zacząć się szykować.
Bellatrix tylko potaknęła ponieważ nie kontaktowała jeszcze w pełni ze światem. Można było powiedzieć, że była kontuzjowana obudzeniem.
Tom za to potrząsnął nią w ramach pobudzenia i powiedział dużo głośniej :
-Bella! Ogarniaj się!
Bellatrix oe razu po tym otworzyła oczy i zrozumiała co się wokół niej dzieje
-O Merlinie! Dziękuję Tom, co ja bym bez Ciebie zrobiła!
Pobiegła do łazienki by się ubrać i uczesać. Przemyła także twarz by chociaż wyglądać jakby nie wstała 5 minut temu.
Z łazienki wyszła ubrana w czarną plisowaną spódniczkę, białą koszulę, czarny płaszcz i krawat w kolorach Slytherinu.
Z pomocą Toma posprzątali szybko jej dormitorium i była już prawie gotowa. :
Muszę jeszcze iść na śniadan...-w tym momencie urwała. Młodzieniec wyciągnął przed nią talerz tostów i szklankę soku z dyni. :
-Oooo, dziękuję.- Bellatrix uśmiechnęła się i chciała pocałować Riddle'a w policzek w ramach podziękowań lecz ten stanął na palcach by nie była w stanie dosięgnąć.
Oboje się zaśmiali po czym usiedli na łóżko i zjedli śniadanie. Rozmawiali o tym co będą robić przez następne dwa tygodnie. :
-Będę tęsknić za Tobą ... - Bella dodała po przełknięciu ostatniego kawałka tosta.
-Ja za Tobą też, ale spokojnie, przeżyjemy to. - uspokoił dziewczynę i znów pomierzwił jej czuprynę.
Black uśmiechnęła się mimowolnie. Wyglądała przez chwilę jak małe, dumne z siebie dziecko. Czyli w skrócie wyglądała dość uroczo.
-O której masz pociąg? - zapytał Tom patrząc na zegarek.
-O 11:30- odpowiedziała szczęśliwa Bellatrix
-Czyli zostało nam 20 minut. Zbieramy się?-zaproponował chłopak.
-My?
-Przecież Cię odprowadzę pod pociąg. - położył jej rękę na ramieniu, i po chwili wstał z łóżka.
Bellatrix także wstała, wzięła kufer i wyszli z dormitorium.
Powoli, trzymając się za ręce, poszli w stronę stacji. Znaleźli się na miejscu 8 minut przed odjazdem pociągu. Tom pomógł Belli z walizkami i zaprowadził ją pod sam przedział. Wyszedł z pociągu i stał pod pod oknem przedziału Bellatrix. Chwilę później do przedziału weszła też Narcyza. Zdążyła idealnie na odjazd. :
-Bella uważaj na siebie! - krzyknął Tom.
Chłopak podskoczył szybko do otwartego okna i pocałował Bellę na dowidzenia - Kocham Cię...!
Bella pomachała mu i uśmiechnęła się. Gdy odjechali ze stacji Zamknęła okno, usiadła na swoim miejscu i odetchnęła ciężko, na co zareagowała Cyzia:
- Panno Riddle będziesz tęsknić? - zaśmiała się Narcyza
Jej starsza siostra wzdechnęła i odpowiedziała jej :
-Ojj tak, i to bardzo...

~~~Hej hej, już przeczytany jubileuszowy rozdział? Myślicie, że między Bellatrix a Tomem zmieni się coś przez ten czas gdy Bella będzie w domu? Piszcie co myślicie! Życzę Wam miłej nocki 😁papapa~~~
Pozdrawiam
❤️❤️❤️

~Miłość Dziedzica~Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz