wrzesień 2020
Promienie słońca przedzierające się do mojego pokoju przez zasłonięta rolety nie pozwalały mi dłużej spać. Spojrzałam na telefon, który wskazywał dość wczesną godzinę.
Musiałam pojawić się w szkole na rozpoczęciu roku ale nie miałam na to najmniejszej ochoty. Nie lubiłam ludzi a szczególnie osób z mojej klasy. Na szczęście to ostatni rok i szansa na to, że jeszcze kiedykolwiek będę musiała z nimi przebywać z dnia na dzień stawała się coraz mniejsza.
Szarpnięcie za klamkę sprowadziło mnie na ziemię a osoba po drugiej stronie drzwi znalazła się w moim pokoju bez wcześniejszego pukania.
- Masz zamiar wyjść z tego łóżka? - kobieta podeszła do mojego okna odsłaniając rolety. Zmrużyłam oczy próbując złapać ostrość widzenia - Spóźnisz się do szkoły.
- Rozpoczęcie jest dopiero o dziewiątej. - odpowiedziałam kobiecie zamykając ponownie oczy, nie miałam zamiaru jeszcze wstawać, nie miałam na to siły.
- Za godzinę widzę cię w samochodzie, pojedziemy razem. - rzuciła przed wyjściem - I zdejmij tego sierściucha z łóżka.
Sama nie wiem której z nas nienawidziła bardziej.
W tym momencie nic gorszego nie mogło mnie spotkać. Moja mama była starą zgorzkniałą babą po rozwodzie, z którą w żaden sposób nigdy nie mogłam dojść do porozumienia a co gorsze uczyła w mojej szkole.
Zawsze oczekiwała odemnie bycia we wszystkim najlepsza ale ja nie chciałam zaspokajać jej pragnień. Nauka nigdy nie sprawiała mi trudności ale zgrywanie prymusa nie było moim marzeniem w przeciwieństwie do niej.
Od zawsze miałam duszę artysty. Uwielbiałam malować a to też zbliżyło mnie do Pawła. Artysta bez perspektyw - tak właśnie opisała by go moja mama. Nie ukrywam, że właśnie to mi się w nim podobało. Życie po swojemu bez żadnych zasad.
Jednak nie spotykaliśmy się ze sobą przez całe wakacje. A Aleks sprawiał, że wcale nie brakowało go w moim życiu.
CZYTASZ
UWIERZ | Fukaj
Fanfiction- Wyobrażasz sobie swoje życie za parę lat? - Nie. - odparł od razu bez większego zastanowienia - Wolę żyć tym co jest teraz. - dodał beztrosko - Ale wiem, że wszystko co będzie kiedyś będzie z tobą u mojego boku. ,,Chciałbym żyć w snach, bo świat...