Wspólna plaża (Camren)

2.

Lauren pov:
Poniedziałek

Wstałam kilka minut przed siódmą. Znów zaspała, w pośpiechu wzięłam szybki prysznic ubrałam się. Zbiegała do kuchni przywitałam się z tatą i wyszłam. Wsiadłam do auta i przywitałam się z Normani.

- Jauregui znów zaspałaś, jak się znów spóźnimy skopię ci dupę - powiedziała czarnoskóra dziewczyna

- Dobra wyluzuj Mani - przewróciłam oczami a ona już się nie odezwała

Weszliśmy do klasy przed dzwonkiem. Do klasy weszła Dinah z jakąś dziewczyną. Brunetka była ubrana w dżinsy i biały top. Była szczupła ale miała wielki cudny tyłek. Weszła nauczycielka do klasy i miałam gdzieś co ona mówi.

Gdy zadzwonił dzwonek razem z Mani poszliśmy za szkołę zapalić. Oczywiście był  tam  Zayn Malik i jego banda. Jak on mnie wkurza. Z Normani znam się od 3 lat poznaliśmy się przez naszych rodziców, odrazu się z nią zaprzyjaźniłam, traktuje ją jak siostrę, chociaż czasami traktuje ją na prawdę okropnie. Wiele razy ratowała mi dupę gdy z kimś się wdałam w bójkę ona dała mi alibi.  Jako jedyna zaakceptowała mnie i nigdy mnie nie ocenia.

- Jauregui może przyjdziesz tu z Normani? - uśmiechnął się bezczelnie  Zayn

- Spierdalaj Malik zajmij się swoimi kolegami - warknęłam

- No dawaj przyłącz się do nas - złapał mnie za nadgarstek

- Puść mnie Zayn ostrzegam - chłopak nic sobie z tego nie zrobił i tylko pokręcił głową

Wykręciłam mu nadgarstek i zaczęłam go okładać pięściami. Gościu już dawno mi działał na nerwy. Próbował się wyrwać i dostałam w nos zaczęła mi lecieć krew a moje kostki zaczęły krwawić  nie pierwszy raz. Ludzie zgromadzili się wokół nas. Mani odciągnęła mnie od niego i poszłam do toalety się ogarnąć.

Gdy byłam już na miejscu zauważyłam Camile zlustrowała mnie od dołu do góry i gdy zobaczyła moje kostki i nos przeraziła się. Zaczęłam się ogarniać. Gdy już byłam gotowa razem z Mani uciekliśmy z lekcji i poszłyśmy do mnie oglądać film.

Gdy Normani poszła do domu ja wzięłam gorącą kąpiel. Ubrałam dresy i ulubioną koszulkę. Przeglądając internet usnęłam.