Lauren pov:
Dziś w szkole powiedziałam Normani że zaczęłam się przyjaźnić z Camilą oczywiście się wściekła i powtarzała że zrobię jej krzywdę ale ja postanowiłam że nigdy jej nie skrzywdzę i Mani musi to uszanować. Po kilku próbach namówienia jej powiedziała że zaakceptuje to. Poczułam ulgę i odrazu zaplanowałam że zaproszę Camz do mnie na noc. A teraz siedzimy u mnie w salonie i wybieramy bajkę
- Następcy mogą być - zapytała a ja kiwnęłam głową
- Zamówię pizze jaką chcesz? - zapytałam
- Hawajską - powiedziała a ja się udałam do kuchni zamówić
- Chodź siadaj - Camila poklepała miejsce koło siebie
Po pół godzinie oglądania przyjechała pizza. Obie zjadłyśmy po 2 kawałki i Camz zaczęła dalej oglądać za to ja przyglądałam się jej twarzy, ma piękny profil i ten uśmiech jak się śmieje czekoladowe oczy No po prostu cudo
- Hej nie oglądasz - zwróciła mi uwagę
- Oglądam coś bardziej ciekawszego - uśmiechnęłam się w jej stronę
Dotknęłam jej policzka i lekko się przybliżyłam gdy nie widziałam żadnego sprzeciwu i ona też się przybliżyła lekko musnęłam jej wargi, po tym krótkim pocałunku oderwałyśmy się od siebie a Camila zachichotała i przytulia się do mnie tak pooglądałyśmy resztę bajki.
- Widziałam dziś jak gadałaś z Normani a ona się wkurzała o co poszło? - zapytała unosząc głowę z mojego ramienia
- Powiedziałam jej że znów się przyjaźnimy oczywiście naskoczyła na mnie że cię skrzywdzę ale ja postanowiłam że już nigdy tego nie zrobię i Mani musi to zaakceptować i powiedziała że Okey - wytłumaczyłam
- Utworzymy grupę z Dinah i Normani? - zapytała Camila
- Dobry pomysł - powiedziałam i wyciągnęłam telefon
Lauren Jauregui dodała Camila Cabello, Normani Kordei
Camila Cabello dodała Dinah JaneLauren Jauregui: Okey skoro wszystko wyjaśnione i wszystko zaakceptowane to po to jest ta grupa
Dinah Jane: Jauregui jak coś nie właściwego odwalasz to pożałujesz że się urodziłaś
Camila Cabello: Dinah uspokój się już ci to tłumaczyłam
Zamiana tematu ludzie co robicieDinah Jane: Jem
Normani Kordei: Jem
Lauren Jauregui: 😏😏
Dinah Jane: Te emoji takie dwuznaczne jest
Lauren Jauregui: Kurwa chodziło mi o to że w tym samym czasie jecie
Camila Cabello:^^
Normani Kordei: Dobra koniec a wy co robicie
Camila Cabello: Wybieramy jakiś film i Lauren je płatki
Dinah Jane: Smacznego
- Co oglądamy teraz? - zapytałam
- Bal? - Camila się zgodziła
W połowie filmu Camila zasnęła więc wyłączyłam telewizor przykryłem nas i poszłam spać
CZYTASZ
Wspólna plaża (Camren)
FanfictionCzy dziewczyna o najczarniejszym sercu zdoła pokochać niewinną dziewczynę? Czy wspólna plaża zdoła połączyć dwa różne światy? Co stanie im na przeszkodzie na drodze do szczęścia?