22.

243 12 0
                                    

Camila pov:

Budzę się przytulona do ciała Lauren, wczorajsza noc była cudowna.  Składam pocałunki na jej twarzy aż w końcu trafiam na usta. Uśmiechnęła się i oddała pocałunek, przekręciła nas tak że leżałam pod nią

- Jak się spało? - zapytałam uśmiechając się

- Z tobą zawsze bardzo dobrze - zaśmiała się i wypiła mi się w usta

- L-lauren stop - wyjęczałam gdy zaszła pocałunkami na moją szyje

- Co się dzieje? - zapytała

- Nic, trzeba wstawać rusz ten seksowny tyłek i idziemy do kuchni - klepnęłam ją

Nie chętnie wstała z łóżka, wzięłyśmy prysznic ubrałyśmy i poszłyśmy zrobić naleśniki. Zaczęłam robić ciasto a Lauren się do mnie dobierała gdy miała wsadzić rękę w moje spodnie odepchnęłam ją a ta się obraziła i poszła na kanapę. Zaśmiałam się pod nosem i dokończyłam jedzenie. Po skończonym siadaniu posprzątaliśmy. Umówiłyśmy się z Norminah i Ally w galerii.
W aucie myślałam że pozabijam Dinah i Lauren,
na szczęście szybko wysiedliśmy.
Pierwszy przystanek był oczywiście na jedzeniu bo głodna DJ to wkurwiona DJ. Ustaliliśmy godzinę powrotu i każdy poszedł w inną stronę
Chodziłam po sklepach z ubraniami a Lauren nie komentując tego szła za mną. Ja musiałam każdą rzecz przymierzać a Lauren jak to uważa „Czarne mój rozmiar więc biorę" stwierdziłam że to nienormalne i poszłam dalej przymierzać. Skończyłam kupować ubrania i Lerni zażyczyła sobie książki więc poszłam z nią. Po zakupie książek złapałam ją za rękę ciągnęłam do jeszcze jednego sklepu

- Boże Camila długo jeszcze - zapytała lekko wkurzona

- Ostani sklep Loluś - zachichotałam

- Mam dość nigdzie nie idę twoje wybieranie ciuchów mnie wykończyło - stanęła na środku galerii

- Dobra jak sobie chcesz skoro nie chcesz iść to poproszę ekspedientkę  napewno mi pomoże wybrać jakąś bieliznę - zaczęłam iść w stronę sklepu

- O nie tak się nie bawimy nie pozwolę żeby jakaś lafirynda parzyła na to co moje - podbiegła do mnie i poszłyśmy do sklepu

Lauren grzecznie po cichu szła za mną gdy ja wybierałam bieliznę zabijała wzorkiem kasjerkę gdy się na mnie patrzyła. Poszłam do przymierzalni a Lolo usiadła na kanapie

- I jak? - zapytałam odsłaniając zasłonę szczęka jej opadła gdy mnie zobaczyła

- Kurwa japierdole - powiedziała w szoku i weszła do przymierzalni. Odwróciła mnie do lustra oparła głowę o moje ramie a rękami błądziła po moim ciele - skoro już tu jesteśmy ty prawie jesteś naga może to wykorzystamy? - wyszeptała mi do ucha

- Nie, nie wykorzystamy wyjdź mi z przymierzalni zboczeńcu - zaśmiałam się i wyrzuciłam ją ta się obraziła i wróciła na kanapę

Ubrałam się kupiłam bieliznę Lauren się do mnie nie odzywała. Wróciliśmy z dziewczynami do domu. Ja i Dinah usiadłyśmy na kanapę i oglądałyśmy film Normani i Ally  coś robiły w kuchni a Lauren ogarniała

- A co ona tak kurwa sztywno chodzi jakby co najmniej jej kij w dupe wstydzili - zapytała mi się Dinah

- Byłyśmy w sklepie z bielizną przymierzałam i gdy Lauren mnie zobaczyła chciała to wykorzystać ale nie pozwoliłam jej więc się obraziła i trzyma się tak do teraz - wpadłyśmy w śmiech

Po 2 godzinach dziewczyny wyszły a  Lauren się dalej do mnie nie odzywała. Chciało mi się śmiać bo zachowywała się jak małe dziecko które nie dostało cukierka

- Lauren chodź tu - zawołałam

- Co chcesz - zapytała z obojętną miną

- Siadaj na kanapę i się nie ruszaj - powiedziałam a ta usiadła

- Po co, coś ty wymyśliła - nie odpowiedziałam tylko poszłam na górę

- Lauren masz siedzieć i się nie ruszać  - zawołałam

Po 10 minutach zeszłam na dół założyłam szpilki i ubrałam w bieliznę którą kupiłam. Lauren gdy mnie zobaczyła chciała wstać z kanapy

- Siedź  bo inaczej pójdę się ubrać  - ostrzegłam i usiadłam na niej dałam swoje ręce na jej szyje i zaczęłam powoli ruszać biodrami

- Japierdole Cabello jebnę ci tu na zawał - wysapała i położyła swoje dłonie na moich biodrach

Ściągnęłam jej koszulkę, zdjęłam jej stanik  i przyjechałam palcami po jej brzuchu przez jej piersi i dotarłam do jej szyi. Złapałam ją za szczękę i odchyliłam ją zaczęłam całować ją po szyi zrobiłam jej kilka malinek. Pocałunkami zeszłam do jej piersi, zaczęłam lizać jej sutki a ta zaczęła jęczeć. Uwielbiam jej piersi, robiłam jej malinki i pocałunkami zeszłam na jej brzuch który lizała i ssałam

-  Boże Camila nie baw się tylko mnie kurwa pierdol - wyjęczała

- Jasne skarbie - ściągnęłam jej spodnie

Przejechałam językiem po jej bieliźnie a Lauren złapała mnie za włosy i za nie pociągnęła jękłam z przyjemnego bólu. Ściągnęłam jej bieliznę i odrazu zatopiłam się w niej. Wbiłam w nią 4 palce. Chciałam z nią się trochę pobawić więc gdy już była bliska orgazmu zaprzestałam swoje ruchy

- Kurwa Cabello daj mi dojść kurwa zemszczę się, pożałujesz tego - wyjęczała a ja się zaśmiałam

Zaczęłam szybko poruszać palcami i językiem, złapała mnie za włosy i zbliżyła bardziej mnie do siebie. Doszła po kilku ruchach mojego języka

- Najlepsza minetka na świecie - wyspała i pocałowała mnie

Przytuliłam się do niej i usnęłyśmy

Wspólna plaża (Camren)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz