Nie wiem która była godzina, ale wiedziałam że zabije osobę, która zakłóciła mój sen. Lekko otwarłam oczy i zobaczyłam Topper'a szperającego w moim telefonie. Chłopak zauważył że nie śpię i to wykorzystał.- twój telefon - powiedział wskazując ruchem głowy na aparat
- tak, co z nim ? - zapytałam przecierając oczy
- Masz dużo powiadomień... bardzo dużo powiadomień - powiedział blondyn, co lekko mnie pobudziło
- Większość jest od Kie i... Pope'a ?! - powiedział zdziwiony lekko rzucając telefonem na moje łóżko. Następnie zaczął kierować się w stronę wyjściaGdy mój brat już wyszedł postanowiłam że sprawdzę wiadomości od moich znajomych
<Kiara3
Co z tobą ?
Przepraszam, naprawdę
Wiem że zachowaliśmy się nie fair co do ciebie
Mac odbierz proszę
Musimy porozmawiać
Kenzie to ważne odbierz !
Tęsknimy :(
Ostatnia wiadomość została wysłana wczoraj wieczorem, nie mogę powiedzieć że mnie to nie zabolało. Boli w chuj... najchętniej pobiegłabym do dziewczyny i powiedziała jej o wszystkim, lecz wiedziałam że dla nas obydwu będzie lepiej jak płotki o niczym się nie dowiedzą.Przyszły niedoszły mąż
Hej Mac :)
Dobra, to nie było dobre
Jeszcze raz
Wiem że trochę zwaliłem
No dobra, trochę bardzo ale nie przejmuj się podzielę się z tobą moją częścią ;)
Mac proszę odezwij się
Witaj, naprawdę się o ciebie martwię
Jak będziesz mogła to proszę ciebie o jedno, zadzwoń
JJ... jest dla mnie jak brat, może zgrywa twardziela, ale ze wszystkich to nie mogę zranić go i John'a B... są dla mnie zbyt ważni.
John
Przepraszam
To była jedyna wiadomość którą dostałam od John'a.
Pope :*
Hej Mac jest mi naprawdę głupio że tak wyszło lecz nie chcieliśmy Ci mówić bo wiemy że jesteś roztrzepana i byś to komuś powiedziała nawet przez przypadek kupując kwaśne żelki
Zapewne nie będziesz chętna lecz jeżeli chcesz pogadać to wpadnij
Możemy zrobić maraton oglądania gwiezdnych wojen
Oczywiście jeśli chcesz to możesz ty wybrać film
Dochodzę do konkluzji że aktualnie nie masz w planie się do nas odezwać
Ale wiedz że tęsknimy
Naprawdę
JB się strasznie martwi lecz tego nie pokazuje ale znam go od małego i chłopak naprawdę oszaleje jak nie dasz znaku życia
JJ odłożył dla Ciebie jednego skręta więc on również świruje
I to bardzo
Lekki uśmiech zagościł na mojej twarzy po przeczytaniu wiadomości od Pope'a. Tak bardzo bym chciała pobiec do domku JB i powiedzieć im jak bardzo ich kocham, lecz wiem że nie mogę bo to będzie oznaczało z mojej strony egoizm.
~~~~~~~
Wiele myślałam o tej nocy i doszłam do wniosku że chciałabym spędzić trochę czasu z Cameron'em, dlatego aby dużej o tym nie myśleć i nie zrezygnować z tego planu zadzwoniłam do chłopaka. Sporo czekałam aż odbierze lecz nic z tego, dlatego się rozłączyłam. Lecz po chwili telefon zaczął dzwonić, Rafe oddzwonił.
- Witam moją ulubioną fanatyczkę shreka - powiedział chłopak
- Zszywka Cameron - odpowiedziałam
- Mam do Ciebie pytanie - zaczęłam
- Słucham uważnie - powiedział blondyn
- A więc czy miałbyś może ochotę wpaść do mnie zaraz na maraton marvela ? - zapytałam, na co przez dłuższą chwilę nie dostałam odpowiedzi
- Albo nie będę Ci sprawiać problemu, miłego Cam- - utrwalam ponieważ Rafę mi przerwał
- Czekaj ! Nie mam raczej nic w planach więc sądzę że mogę wpaść - ta odpowiedź wywołała lekki uśmiech na mojej twarzy
- Dobrze, tylko wyskoczę do sklepu po żelki - powiedziałam
- Nie musisz ! Ja zajadę i tak mam po drodze sklep - odpowiedział chłopak
- Wielkie dzięki, to do zobaczenia - powiedziałam i nie czekając na odpowiedz rozłączyłam się i zaczęłam kierować się w stronę salonu———————
Witajcie po dłuższej przerwie ! Przepraszam was bardzo lecz musiałam sobie wszystko rozplanować i od dzisiejszego dnia zaczynam pisać częściej rozdziały ! Zaraz zabieram się za pisanie kolejnego <333 Miłego dnia/nocy
O i wpadnijcie na moje konto na tt: nellson_starkey
CZYTASZ
Ostatnia fala//Rafe Cameron
Fanfiction18-letnia Mackenzie od małego mieszka w Outer Banks, nigdy nie oceniała nikogo za to ile ma kasy,dwa lata temu zaczęła kumplować się z płotkami przez jej przyjaciółkę Kiarę. Każdy w OBX ją znał i trudno było jej nie lubić. Każdy kto znał ją bliżej w...