Ostatnia fala//Rafe Cameron

/6/

Jechałam właśnie sprzątać plażę po wizycie Agaty, większość moich znajomych już tam była, mój brat popłynął jeszcze po Sarah'ę, więc znając życie będę jeszcze przed nim.

~~~~~~~~~~

Gdy już byłam na miejscu zobaczyłam Kelce'a idącego w moją stronę, dlatego szybko wygramoliłam się z samochodu i podeszłam do znajomego.

- Witaj Mac - powiedział chłopak
- Bonjour Kelce - odpowiedziałam
- Chodź, musisz czegoś spróbować - powiedział chłopak i zaczął iść w nieznaną mi stronę, dlatego zaczęłam podążać za nim

Kiedy doszliśmy na miejsce, chłopak podszedł do swojej przenośnej lodówki, a następnie wyjął bidon z pomarańczowym napojem.

- Kelce to naprawdę miłe z twojej strony, że chcesz mnie poczęstować sokiem pomarańczowym, ale każdy wie że przeszłej bym wypiła siki niż sok pomarańczowy - powiedziałam przymykając oczy
- Tylko to nie jest sok pomarańczowy Mackenzie - powiedział chłopak i dziarsko się uśmiechnął
- Mów dalej - odpowiedziałam, na co uśmiech chłopaka bardziej się poszerzył
- Nic nie będę mówił, po prostu spróbuj - powiedział chłopak i podał mi napój, który następnie powąchałam
- Jasna cholera ! Co tutaj jest ?!- powiedziałam gdy poczułam mocną woń alkoholu, a następnie wzięłam nie dużego łyka tej mikstury
- Dupy nie urywa Kelce - powiedziałam i oddałam bidon chłopakowi
- Dziewczyno, jak ty mogłaś się przy tym nie wykrzywić ?!- spytał ciemnoskóry
- Nie takie rzeczy się piło mój drogi - powiedziałam
- Gdybyś spróbował jej specjału po jednym łuku byłbyś nieprzytomny - powiedział głos zza moich pleców
- Cześć Rafe - powiedziałam nie odwracając się
- Hej- odpowiedział, a następnie zarzucił rękę na moje ramię

~~~~~~~~~

- Witam najbardziej irytującą parkę snobów - powiedziałam do idącego Topper'a i Sarah'y
- Siemka Mac - odpowiedziała dziewczyna
- A ty braciszku się już nie przywitasz ?!- spytałam udając urażoną, na co chłopak przewrócił oczami
- Wyglądacie na spragnionych - powiedział podchodzący w stronę Topper'a i Sarah'y Kelce
- Ołłł- odpowiedział mój brat gdy chłopak dał mu bidon
- Musicie tego spróbować - powiedział ciemnoskóry pocierając rękoma
- Co my tu mamy ?- zapytał Topper, po czym powąchał napój
- Woah, O mój Boże !- powiedział chłopak, następnie wziął łyka drinka
-Takk, właśnie tak to robimy ziom- powiedział Kelce
- O chłopie, dawaj Sarah - powiedział mój brat i pstryknął palcami
- Dajesz Sarah- powiedział ciemnoskóry
- Co ty z tym zrobiłeś ?!- zapytała dziewczyna, a następnie wzięła łyka napoju
- O tak - powiedział, Kelce, po czym nagle młoda Cameron wyrwała blondynce napój i wzięła sporego łyka
- Osz Kurwa- powiedziałam patrząc na trzynastolatkę
- Od kiedy ty pijesz ?!- spytała lekko wkurzona Sarah
- Od dzisiaj- odpowiedziała brunetka
- Dobra robota Kelce- powiedziała blondynka i oddała bidon dla chłopaka
- Ludzie wszystko dobrze ?- spytał jakiś mężczyzna
- Tak jest proszę pana !- odkrzyknął mój brat
- Nawadniamy się !- krzyknęła dziewczyna
- Świetna robota, tak trzymać !- krzyknął mężczyzna
-Dziękujemy - powiedział mój brat

~~~~~~~~

Hejjj, dzisiaj taki krótki, lecz bardzo możliwe że zaraz wleci kolejny. Ten rozdział wydaje mi się że jest jednym z nudniejszych, no ale cóż, narazie może nic takiego nie działo, ale już w przyszłych rozdziałach może będzie polsatowanko, kto wie ?

A, zapomniałabym podziękować wam za 1k wyświetleń, życzę wam aby każdy kto przeczyta ten nudny rozdział miał zimną poduszkę z obu stron <3 Całuski