Seohee to mądra i ułożona dziewczyna mieszkająca w Yangsan ( Korea Południowa). Pewnego dnia na jej dzielnicy przeprowadzają się nowi sąsiedzi, w tym razem syn sąsiadów Jeon Jungkook.
Chcesz poznać jak potoczą się przygody bohaterów? Zapraszam do cz...
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
☁︎︎☁︎︎☁︎
— Tak więc lekcja dobiegła już końca. Pamiętajcie o pracach, które macie wykonać na przyszły wtorek!— Oznajmiła nauczycielka, próbująca przekrzyczeć dzwoniący dzwonek na przerwę.
Spakowaliśmy się i wyszliśmy z klasy. Usiadłam na ławce i wyjęłam swój telefon, gdzie pierwsze co zrobiłam to weszłam na instagrama. Skrolowałam posty, aż moim oczom ukazało się zdjęcie, które zmiotło mnie z planszy.
..HoJung.. (Yangsan city <3)
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
..HoJung.. @dreamMini dziękuję za super spędzony wieczór! Nie uważasz, że powinniśmy wychodzić częściej na takie wypady? <3
🤍 💭 🔝 Lubi to dreamMini i 284 innych użytkowników
dreamMini @..HoJung.. Oczywiście, że powinniśmy częściej wychodzić! Pamiętaj, że dzisiaj przed imprezą cię maluję. Twój crush musi w końcu ciebie zauważyć! :*
..HoJung.. @dreamMini Cieszę się, że chociaż ty potrafiłaś mnie zrozumieć :)
Odłożyłam zdenerwowana telefon i oparłam się łokciami o kolana. Ja rozumiem, że jest na mnie zła za wczoraj, ale ona nie rozumie że chcę dla niej jak najlepiej? Udaje wszystko wiedzącą, a tak naprawdę jest naiwna. Pozory potrafią mylić, a ona widzi Jungkooka jako aniołka, tylko szkoda że nie z rogami diabła. Jest mi przykro, że nie dała mi dojść do słowa i nie zaufała. Chciałam dzisiaj z nią spróbować to wszystko wyjaśnić, ale widzę że zaprzyjaźniła się już z inną laską i ma mnie totalnie gdzieś. Przez te rozmyślanie nie zauważyłam nawet to, że ktoś usiadł obok mnie.
— O czym tam rozmyślasz?— Usłyszałam szepczący głos obok mojego ucha. Wyprostowałam się i spojrzałam na osobę, którą sobie teraz nie życzyłam.
— O niczym, a jak pomyślałeś że myślę o tobie, to się grubo mylisz.— Beomin na te słowa podniósł lekko kącik ust do góry i popatrzył się na wprost. — Po co przyszedłeś?— Dodałam. Chłopak z powrotem rzucił na mnie wzrok i spoważniał.
