Rozdział 4 Przysięga

194 17 3
                                    

-Panienka wybaczy, usłyszałem krzyk panienki więc tutaj przyszedłem.

Aaron siedzi przy moim łóżku i wpatruje się we mnie.

-Wiem kim jesteś - powiedziałam poważnym tonem - masz czelność jeszcze przychodzić do mnie i udawać wiernego sługę?

-O czym panienka mówi?

-NIE UDAWAJ! - krzyknęłam i natychmiast wstałam - wiem, że jesteś moim przeciwieństwem. Przyznaj się! Jesteś tu by mnie zgładzić?

-Nie wiedziałem, że panienka tak szybko odkryje nasze pokrewieństwo. Wstyd to przyznać, jednak panienka się myli. Jestem tutaj tylko i wyłącznie na rozkazy panienki. Nie zgładzę, nie zabiję, nie zrzucę z tronu, nie pozbawię mocy, a jedynie będę panience służyć - powiedział z uśmiechem i ukłonił mi się.

-Skończ! Zamilcz! - powiedziałam próbując zebrać myśli, a on posłusznie wykonał polecanie.

"Przysięga... Niech złoży przysięgę..." Odezwał się głos w mojej głowie. Doskonale wiem do kogo on należy.

-Skoro tylko chcesz mi służyć, chcę byś coś zrobił.

-Oczywiście. Zrobię wszystko co tylko panienka zechce.

-Złóż przysięgę - powiedziałam.

Popatrzył lekko zszokowany, a po chwili uśmiechnął się.

-Ja Aaron - zaczął i wyciągnął swój sztylet podając mi go oraz wyciągnął w moją stronę dłoń klękając - przyrzekam na moje pochodzenie, że bez względu na wszystko wykonam każde twoje polecanie Ariano. Poświęcę całe swoje życie, by sprawić ci radość - przecięłam sztyletem wewnętrzną stronę jego dłoni i podałam mu sztylet - obiecuję, że zawsze będę cię chronił, poświęcę całego siebie. Przyrzekam, że gdy zajdzie taka potrzeba zatracę nawet swą duszę i wkroczę na ścieżkę zła byleby tylko spełnić twoje życzenie i ochronić twoje życie - po skończeniu mowy naciął lekko moją dłoń i przyłożył lekko moją rękę do swojej.

-Wiesz, że właśnie złożyłeś przysięgę krwi? - spytałam nie mogąc uwierzyć, że bez większego wahania się na to zgodził.

-Oczywiście, że wiem Ariano. Jesteśmy lustrzanymi odbiciami i wiem o tobie od urodzenia. Już w tamtej chwili przysiągłem cię chronić. W tym wcieleniu jesteśmy rodzeństwem i nic się nie zmieni - odpowiedział bez wahania.

-Jesteś strasznie pewny swoich słów Aaronie. Wiesz doskonale, że moje prośby nie będą należeć do łatwych i będę bez skrupułów wykorzystywać twoje moce.

-Oczywiście panienko. A teraz niech panienka odpocznie. Mamy dopiero 5 rano.

Po tych słowach położyłam się z powrotem do łóżka i szybko usnęłam.

Aaron

W śnie odwiedziła mnie najczystsza istota pozaziemskiego świata. Anioł przybył na rozmowę ze mną jednak wiem o czym ona będzie.

-Aaronie. Złożyłeś przysięgę krwi z dzieckiem ciemności. Masz na to jakieś wytłumaczenie?

-Oczywiście. Podczas wykonywania życzeń mojego lustrzanego odbicia mam zamiar zrobić wszystko, by wrócić jej utracone przy porodzie sumienie. Jestem przekonany, że w pewnym momencie Ariana zrozumie swoje czyny i odwróci się od zła.

-Ona może nawet rozkazać ci zabić, a ty będziesz to musiał wykonać. Zdajesz sobie sprawę, że wszystkie czyny będą ci rozliczone? A dodatkowo będziesz musiał odpokutować jej winy? Jest jeszcze nadzieja i możemy spróbować anulować twoją przysięgę. Zastanów się Aaronie.

-Nie ma takiej potrzeby. Zdaję sobie z tego wszystkiego sprawę. Jednak zawsze zostaję przyzwany na ten świat z nią, więc mam nadzieję... Tak dalej mam nadzieję, że uda mi się ją zmienić. Proszę mi pozwolić na działanie. Wiem, że Ariana rozkaże mi kogoś zabić. Wiem, że wyrządzi dużo krzywdy, jednak ja dalej w nią wierzę i przyjmuję na siebie jej wszystkie winy.

-Pamiętaj o konsekwencjach.

Tak skończyła się rozmowa z Aniołem. Ja dalej wierzę, że Ariana się zmieni. I nigdy w to nie zwątpię. Będę przy niej do końca mych dni.



*********

Przepraszam, że taki no trochę średni, ale w przerwie pomiędzy nauką a projektami postanowiłam tutaj coś napisać :) Proszę o opinie o tym rozdziale, jako, że jest godzina 23.23 to mogą się pojawić błędy, które jutro postaram się poprawić (jednak jestem dyzortografikiem - jeśli tak to się pisze xD więc musicie mi czasem wybaczyć :) ) to chyba tyle ide dalej ogarniać ekonomię itd ;x (nigdy tego nie wybierajcie - serio wiem co mówię)

Księżniczka złaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz