11

107 9 0
                                    

Patrzyłem jak brunet znika w ciemnym korytarzu po czym usiadłem na ławce i zacząłem płakać. Dlaczego się tak zachowałem? Mam już naprawdę dosyć tego, nie chce taki być , ale część mnie nie potrafi się zmienić. Nie ważne jak bardzo się staram odczucia z przeszłości zawsze ze mną zostają.

Wbiłem głowę pomiędzy ręce i tylko liczyłem aby nikt się tutaj nie zjawił i mnie nie zobaczył. Oczywiście na marne.

-Cześć Draco. Coś się stało? -zapytała spokojnie Parkinson.

-Oh, cześć Pans i um, w zasadzie to coś się stało, Pokłóciłem się. -odpowiedziałem. Przez tą chwilę naprawdę myślałem, że ją obchodzi to co czuje.

-Oj słabo, ja cały czas się z kimś kłócę i to nawet gorzej. A tak w ogóle to wczoraj było nieźle co nie? -dziewczyna cały czas gadała bez wytchnienia nie dając blondynowi dojść do głosu.

-Słuchaj Pansy mam coś do załatwienia, więc ja się już zmywam do zobaczenia.

-Szkoda, do zobaczenia Draco.

Kiedy kierowałem się już do sali po śniadanie przypomniało mi się to jak Harry różnił się od innych. On zawsze mnie wysłuchał, nie ważne czy chodziło o największą głupotę czy o zmartwienia. Muszę zanieść mu coś do jedzenia, może pod tym pretekstem uda mi się z nim porozmawiać.

Zabrałem szybko jakieś jedzenie i w biegu dotarłem do dormitorium Harrego.

-Harry?.. -powiedziałem, pukając w drzwi. Nagle usłyszałem jakieś szuranie jakby ktoś coś przemieszczał. -Otwieraj teraz! -zacząłem panikować, po chwili nie słyszałem już nic. Zacząłem uderzać w drzwi po czym otworzyłem je zaklęciem i natychmiast wtargnąłem do pomieszczenia. Zobaczyłem chłopca siedzącego na łóżku, po całym pokoju były porozwalane puszki i butelki.

-Cześć Draco. -powiedział spokojnie patrząc się na mnie. Podszedłem do niego i usiadłem obok.

-Harry o co tu chodzi. Proszę cię przestań nie jesteś teraz trzeźwy.

-O co ci chodzi Draco. -powiedział przeciągając ostatnie słowo.

-Co zrobiłeś. Proszę cię powiedz mi, obiecuje nie odejdę.

Chłopak cały czas patrzył się na mnie w pełni rozszerzonymi oczami i się uśmiechał, a z jego oczu zaczęły lecieć łzy. Cały czas lekko się śmiał , ale powoli zaczął płakać coraz że na jego twarzy pozostawał tylko nieszczery wielki uśmiech.

-Ja już się nie obudzę nie rozumiesz? -Harry zaczął cały czas powtarzać te słowa jeszcze bardziej wprowadzając się w szał. Cały czas trzymałem go przy sobie ale zaczął robić dziwne ruchy. -Odejdź ode mnie! -krzyczał cały czas, nie miałem pojęcia o co chodzi. Ale on. On wcale nie krzyczał do mnie.. Ja zacząłem wzywać pielęgniarkę i nauczycieli. Potter rzucał zaklęciami po całym pomieszczeniu i krzyczał. -Odejdź ode mnie! Odpuść sobie wreszcie! Nie! Zostaw mnie ! -nagle dostał ataku padaczki, szybko zabrałem mu różdżkę aby nie mógł sobie zrobić krzywdy, wziąłem go w ręce i razem z nauczycielami biegliśmy do sali szpitalnej.

_________

Minęła już ponad godzina. Siedziałem przy łóżku szpitalnym i wpatrywałem się w chłopca. Wyglądał tak pięknie, jakby nietykalnie. Jego włosy opadające na twarz brązowe włosy idealnie mu pasowały. Zgarnąłem je z jego twarzy i dalej wpatrywałem się w chłopaka. Chwycił mnie za rękę.

-Draco Malfoy. Ten blondyn rok starszy, arogancki. -mówił powoli. -byłeś przy mnie Draco. Jako jedyny przy mnie byłeś dlatego tak ciężko mi to powiedzieć. -nie wiedziałem o co mu chodzi. -Pamiętasz nasz taniec na dachu? O, albo nasze długie bezsensowne rozmowy? Chce abyś wiedział, że to wszystko to nie twoja wina. Nie chce aby to na tobie ciążyło.
Draco ja już znikam.

-Co? Przestań tak mówić!

-Draco naprawdę cię kocham , ale mnie już nie ma. Tak musiało być. Chce abyś wiedział jak wiele dla mnie znaczyłeś. Kocham cię Malfoy. Kocham cię Draco Malfoyu. Musimy się już pożegnać bo ktoś mnie wzywa. Kocham cię.

-Harry o czym ty mówisz?! Ja też cię kocham ale jak to znaczyłeś! I kto cię wzywa Harry błagam mów do mnie halo! -i wtedy to do mnie doszło, Harry Potter nie żyje.

Wpadłem w szał zacząłem rozwalać wszystko wokół a on leżał martwy na łóżku szpitalnym. Rzuciłem wszystkim co było wokół, wszystko wirowało ludzie wokół krzyczący do mnie.

________________

Silver SoulOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz