💛 Jak zareaguje na wieść, że bedziecie mieli kocięta?

71 3 0
                                    

Siedziałem na skraju obozu i czekałem na moją partnerkę. Wiewiórczy Lot ostatnio źle się czuła, dlatego w końcu poszła do medyka. Bardzo się o nią martwię

Na polanie jest dużo kotów, jak zawsze w środku dnia. Wtedy zobaczyłem jak od medyka wybiega moja partnerka Wiewiórczy Lot. Podbiegła do mnie i ledwo wychamowała.

- Wszystko okej? - zapytałem zmartwiony

- Tak! - wykrzyczała

- To o co chodzi?

- Spodziewam się kociąt!!! - wykrzyczała na cały obóz

Zszokowało mnie. Poproś zszokowało. Nie spodziewałem się tego. Nie to, że się nie cieszę, ale nie rozmawialiśmy jeszcze o tym z Wiewiórczym Lotem.

- Nie cieszysz się. - Wiewiórczy Lot się wycofała

Chciałem jakoś zareagować, ale ktoś mnie wyprzedził.

- Kochana spokojnie, pewnie, że się cieszy. Poprostu jest w szoku. - powiedziała Jasne Serce, która jak wszyscy inni usłyszała o wiadomości

- Jasne Serce ma rację. - wydumałem z siebie starając się ogarnąć - Cieszę się, tylko było to trochę niespodziewana informacja.

- Naprawdę się cieszysz? - zapytała

- A jak mogłoby być inaczej? - odpowiedziałem i podeszłem do niej liżąc ją po uszach - Kocham cię i zajmę się wami, nigdy nie pozwolę, aby coś wam się stało.

Moja partnerka zaczeła mruczeć i wtuliła się w moje futro.

Wojownicy - preferencjeOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz