Siedziałem na skraju obozu i czekałem na moją partnerkę. Wiewiórczy Lot ostatnio źle się czuła, dlatego w końcu poszła do medyka. Bardzo się o nią martwię
Na polanie jest dużo kotów, jak zawsze w środku dnia. Wtedy zobaczyłem jak od medyka wybiega moja partnerka Wiewiórczy Lot. Podbiegła do mnie i ledwo wychamowała.
- Wszystko okej? - zapytałem zmartwiony
- Tak! - wykrzyczała
- To o co chodzi?
- Spodziewam się kociąt!!! - wykrzyczała na cały obóz
Zszokowało mnie. Poproś zszokowało. Nie spodziewałem się tego. Nie to, że się nie cieszę, ale nie rozmawialiśmy jeszcze o tym z Wiewiórczym Lotem.
- Nie cieszysz się. - Wiewiórczy Lot się wycofała
Chciałem jakoś zareagować, ale ktoś mnie wyprzedził.
- Kochana spokojnie, pewnie, że się cieszy. Poprostu jest w szoku. - powiedziała Jasne Serce, która jak wszyscy inni usłyszała o wiadomości
- Jasne Serce ma rację. - wydumałem z siebie starając się ogarnąć - Cieszę się, tylko było to trochę niespodziewana informacja.
- Naprawdę się cieszysz? - zapytała
- A jak mogłoby być inaczej? - odpowiedziałem i podeszłem do niej liżąc ją po uszach - Kocham cię i zajmę się wami, nigdy nie pozwolę, aby coś wam się stało.
Moja partnerka zaczeła mruczeć i wtuliła się w moje futro.
CZYTASZ
Wojownicy - preferencje
FantasyMuszę coś wyjaśniać? Postacie -Ognista Gwiazda -Bicz -Tygrysia Gwiazda -Biała Burza -Sol -Jeżynowy Pazur (dostępny od któregoś rozdziału) - Jesionowe Futro (dostępny od któregoś rozdziału ) - Wiewiórczy Lot ( dostępny od któregoś rozdziału) - Wroni...