Zaśpiewali całą piosenke. Tak naprawdę mogli już wychodzic. George szykował sie by w końcu wyjść z pomieszczenia gdzie przebywał również Clay.
Nie to że nie miał ochoty siedziec z ludźmi. Nie chciał widzieć blondyna. Tymrazem za bardzo go zranił by mógł mu wybaczyć.
"George poczekaj" - rozkazał Clay zatrzymując go przed wyjściem.
"Czego chcesz" - ubrał swoją marynarke i złapał za klamkę.
"Chce pogadać.. wiesz o czym" - powiedział biorąc go za ramiona i patrząc w jego czekoladowe oczy.
"Nie mamy o czym tutah gadac. Ty mnie zraniłeś, to wystarczy. Clay słuchaj, ja cie kochałem, ale to już koniec. Nie pisz do mnie, nie dzwon i nie wysyłaj żadnych liścików. Powiem tyle, zjebałeś" - odpowiedział z skruchą i wyszedł z budynku.
"Kochał..?" - nie wiedział co o tym myśleć. Clay też czuł do niego coś więcej niż przyjaźń, ale nie wiedział ze brunet powie to tak szybko i w tak kiepskich okolicznościach.
Wybiegł za brunetem w pośpiechu z studia i zaczął się rozglądać czy nie poszedł za daleko. Jednak George był już w drodze do domu.
Pojedyncza łza spłynęła mu po policzku. Wytarł ją i zaczął biec w strone swojego auta.
***
George wysiadł z samochodu gdy byli już pod domem. Wiedział, że ten rozdział z Clayem w roli głównej jest zakończony. Został mu tylko koncert z nim gdzie musi go widzieć i w końcu nadejdzie czas całkowitego zapomnienia o nim i o tej całej relacji.
Zdjął buty oraz marynarke i udał sie na górę. Rzucił się na łóżko, Luca odrazu wyczuł że coś jest nie tak i zaczął sie łasić do bruneta.
Ten sie uśmiechnął i zaczął ją głaskać. W między czasie pisał ze swoimi znajomymi o wyjście niedługo. Zgodził sie, nic innego do roboty nie miał.
"George, ktoś do ciebie!" - krzyknął Karl.
"Już ide!" - odkrzyknął zbiegając ze schodów w tępię natychmiastowym. Nie nastawiał sie na nikogo wielkiego, a tym bardziej na Claya.
"Hej George!" - krzyknęła mała brunetka rzucając się na wyższego.
Brunet nie wierzył w to co widzi. Przyjechała najbliższa mu w tym momencie osoba.
"Clara! Co ty tu robisz? Nie masz szkoły?" - zapytał George biorąc pod uwagę, że jest marzec.
"Powiedzieli że robimy przerwę od nauki i mamy dwutygodniowe ferie wiosenne" - przewróciła oczami.
"To fantastycznie! Ale dalej nie wiem co tu robisz" - zaśmiał sie zapraszając ją do środka.
"Co już brata nie mogę odwiedzić?" - zapytała siadając przy wyspue kuchennej.
"Jasne że mozesz. Chcesz jakies picie?" - dziewczyna pokiwała głową na nie.
"Słyszałam że masz koncert za tydzień więc przyjechałam, plus mam bilety w pierwszym rzędzie" - pochwaliła sie i zrobiła dumną mine.
"Taa, postanowiłem że zrobie cos na powrót do sociali" - powiedział popijając kawe. - "Chodzmy do mojego pokoju, tam możemy pogadać" - powiedział i razem z siostrą udali sie na górę.
"Słyszałam też od Karla, że znowu sie dziwnie zachowujesz. Co sie stało?" - zapytała siadając na łóżku razem z bratem.
George mógł powiedzieć jej naprawdę wszystko. Gdy byli mali od samego początku mówili sobie sekrety. Wiedział, że może jej zaufać.
"Jest taki jeden chłopak.." - zawiesił sie, a brunetka wyszczerzyła oczy.
"Zaraz- chłopak?" - powtórzyła ostatni wyraz by dobrze usłyszeć. Brunet pokiwał głową. - "To świetnie! Opowiadaj" - wzięła jego ręce w swoje.
"No nie wiem czy tak świetnie.." - ponownie sie zatrzymał. Brunetka skrzywiła sie. - "Można powiedzieć, że sie przespaliśmy. Jednak on wtedy wybiegł i mnie zostawił, od tak" - pstryknął palcami, a jego siostra uśmiechnęła sie ciepło.
"To znaczy, że nie był ciebie wart. George jestes wspaniałym człowiekiem i nie pozwól sobie by jakiś idiota to zepsuł. Zawsze możesz do mnie napisać lub zadzwonic. Tym sie nie przejmuj, nie zasługuje poprostu na ciebie." - pocieszyła go.
"Dziękuję" - przytulił ją.
"Nie dziękuj od tego jestem. Choć go nie znam to wiem że jest dupkiem" - oboje sie zaśmiali i włączyli film wciągając sie w niego.
-------
witam! mam w planach kolejną książkę dnf. Wsumie zaczęłam ją już nawet pisac, ale nie mam pojęcia czy to wypali.Jestem wam bardzo wdzieczna za az 800 wyświetleń<33
Zbliżamy się już prawie do końca książki, więc kminie już zakończenie. Połowę juz mam wymyślone tylko zostało jeszcze dopracować!!
Miłego dnia/nocy <3
CZYTASZ
Im all yours.. // DNF
RastgeleKSIĄŻKA POPRAWIANA❗❗ George- 20-letni sławny model, jest z charakteru miły, lecz na początku każdej znajomości jest bardzo cichy i nie ufny. Nie okazuje uczuć, ze względu na swoje ostatnie miłości, które wykorzystywały go dla pieniędzy. Clay- 26-let...