Rozdział 13

136 14 0
                                    

Nawet wcześnie wróciłam z tej kolacji u Harrego. Wykąpałam się, ubrałam w piżamę i położyłam się do łóżka, wcześniej żegnając się z Cornelią. Leżałam wpatrując się w ekran mojego telefonu, a raczej w tapetę na której byłam ja i Luke. Wypuściłam głośno powietrze, rzuciłam telefon na poduszkę obok i włączyłam kanał z kreskówkami, aby się nie dołować. Po chwili usłyszałam dźwięk przychodzącej wiadomości. Podniosłam telefon po czym odblokowałam go i lekko uśmiechnęłam się do ekranu.

Harry Styles: Śpisz? Proszę powiedz, że nie :)

Ja: Jedynie mogę napisać, no więc nie śpie, oglądam.

Harry Styles: Co oglądasz?

Ja: Myślę, że nie piszesz do mnie po to, aby zapytać się co oglądam ;)  

Harry Styles: Eh, no i znowu mnie rozgryzłaś ;/

Ja: No cóż jestem w tym dobra. No to po co piszesz?

Harry Styles: Jesteś taka zdolna, więc może zgadniesz? :D

Ja: Hmm, no nie wiem. Może dlatego, że nie możesz zasnąć, bo myślisz o mnie i chciałbyś abym teraz była obok ciebie?

Harry Styles: Cholera, jesteś za dobra! Ale jest jeszcze jeden powód.

Ja: Za dużo myślenia Harry, jestem już tym wykończona :c

Harry Styles: No dobra, zadam ci ważne pytanie.

Ja: No to dawaj, bo przeszkadzasz mi w oglądaniu Spongeboba!

Harry Styles: Serio to oglądasz?

Ja: Tak xd Masz z tym jakiś problem?

Harry Styles: Nie.

Ja: To masz szczęście, bo inaczej wpadłabym tam teraz do ciebie i cie pobiła wiesz?

Harry Styles: Wróć, chyba jednak mam z tym problem :D

Ja: Teraz to już za późno :p

Harry Styles: Zwiedziłaś już coś w Londynie?

Ja: Harry przecież jestem tutaj pierwszy dzień.

Harry Styles: W takim razie, jeżeli jutro nie masz żadnych planów to zabiorę cie na zwiedzanie co ty na to?

Ja: A co będziemy zwiedzać?

Harry Styles: Niespodzianka :)

Ja: W takim razie mam już plany.

Harry Styles: Kelly... 

Ja: No co? Nie lubię niespodzianek.

Harry Styles: Mam dla ciebie zaplanowane 8 najlepszych miejsc do zwiedzenia :) 

Ja: Powiesz mi chociaż dwie? Proszę.

Harry Styles: Tylko dwie okej?

Ja: Okej.

Harry Styles: Camden Town i The Making Of Harry Potter. 

Ja: Dobrze, że nie The Making Of Harry Styles.

Harry Styles: Ej, to by było świetne miejsce!

Ja: Wątpię, dobranoc Harry.

Harry Styles: Dobranoc, będę o 11 po ciebie.

I think I miss youOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz