Całą drogę do hotelu nie puszczałam ręki Kooka, milczałam cały czas. W głowie odtwarzałam sytuację która miała miejsce, jak ktoś kompletnie obcy mógł mi się wyobrażać?
Leżałam w pokoju hotelowym, Jungkook był zaraz obok mnie. Byłam w niego wtulona cały czas, od kiedy tylko przyszliśmy. Jak szedł do toalety to cały czas śpiewał bym go słyszała, dlaczego miałam obawy że jak zamknę oczy i się oddali to zniknie?
- [Y/N]... co się dzieje? - zatrzymał film - Nie puszczasz mnie ani na sekundę, nie ucieknę ci kochanie.
- Po prostu poleż ze mną i mnie przytulaj - przeniosłam się między jego nogi i objęłam jego szyję.
- Awww jesteś taka super urocza - gładził moje plecy.
- Jungkook... - musnęłam ustami jego szyję.
- Nie wolno tak robić - ścisnął lekko moje biodra odchylając głowę do tyłu.
- Możemy porozmawiać? - powiedziałam cicho.
- Nie porozmawiamy za długo jeśli twoje usta będą na mojej szyi - poruszył się niespokojnie.
- Chce porozmawiać poważnie - spiorunowałam go wzrokiem - Nie żartuj teraz.
- I ten twój wzrok - zmrużył oczy - Posyłaj go Jiminowi - ucałował moje usta.
- Czy mogę już zacząć? - wywróciłam oczami.
- Zamówmy jeszcze jedzenie, Umieram z głodu.
-Jasne, zamów coś sobie.
Chłopak zadowolony podniósł się z łóżka, podszedł do biurka i oglądał menu hotelu. Jak zwykle był niezdecydowany co do jedzenia, zamiast zamówić coś konkretnego to zamówił kilka dań. Cały Jungkook. Myślałam że wróci do mnie po złożeniu zamówienia, ale on wolał się zabrać za układanie rzeczy. Dlaczego nie chce ze mną poważnie porozmawiać?
- Jungkook...
- Hmmm? - składał bluzy, które były złożone.
- Dlaczego nie chcesz ze mną rozmawiać? - spojrzałam na niego.
- Bo nie wiem o czym chcesz rozmawiać, denerwuje się.
- To nic strasznego, chcę porozmawiać o nas.
Chłopak spojrzał w moją stronę, myślałam że oczy wyskoczą mu z orbit. Czy ja już nie mogę chcieć z nim porozmawiać poważnie? Czasami mam dosyć ciągłego żartowania ze wszystkiego, chcę się dowiedzieć co myśli o nas.
- Nudzę cię prawda? Denerwuję pewnie swoim zachowaniem - odparł.
- Co? Nie.
- To co? Chcesz się rozstać? Nie dam rady pracować z tobą jakbyśmy się rozstali. Nie zostawiaj mnie, kiedy mam plany na naszą przyszłość [Y/N], nie rób mi tego proszę - podszedł do mnie i wtulił się w mój brzuch.
- Nie chcę zrobić nic złego, ja tylko chcę ci się zapytać czy chciałbyś ze mną zamieszkać. Myślę że to idealny czas dla nas. Nocujesz u mnie cały czas, a po co to robić skoro mógłbyś ze mną zamieszkać? Chce wracać do domu z myślą że ktoś w nim na mnie czeka. Mój dom jest za duży dla mnie samej, Bam by miał swój dom. Chcę zamieszkać z tobą - gładziłam jego włosy.
Czekałam na jego odpowiedź, ale on dalej milczał. Czy dla niego to za szybko?
Chłopak wstał z miejsca i zniknął z pola widzenia, po chwili wrócił do mnie i usiadł naprzeciwko mnie.
- Ja.. um.. [Y/N] oczywiście że chcę z tobą zamieszkać, chcę wracać z pracy z myślą że czekasz na mnie w domu stęskniona. Ale ja nie chcę mieszkać tam jako twój chłopak - ucałował moje ręce.
- Co? - pokręciłam głową - Nie rozumiem Jungkook, o co ci chodzi?
- To nie miało tak być kochanie, to miało być wszystko inaczej. Nie dam rady ukrywać tego przed tobą - podszedł do torby.
Moje serce biło jak oszalałe, czego on nie da rady ukrywać do jasnej cholery? Coś zrobił?
- Ale o co chodzi? - podeszłam do niego.
- Poczekaj proszę do wieczora, ja nie jestem przygotowany. Zaskoczyłaś mnie z tym. Dam ci odpowiedź wieczorem. Proszę bądź gotowa na 20, ja po ciebie przyjdę i cię gdzieś zabiorę.
Zaraz oszaleje, chłopak był zdenerwowany co wpływało na mnie. Nie wiedziałam o co chodzi, mówił chaotycznie. I na co nie jest gotowy? Ja tylko chcę odpowiedzi TAK lub NIE. Zaczęłam się denerwować, chciałam złapać go za rękę ale ją wyrwał.
- Jungkook do cholery! - podniosłam głos - Co ty wyprawiasz? Co ukrywasz przede mną?
- Ja.. Bo ja... - przeczesał nerwowo włosy palcami - Muszę wyjść, po prostu bądź gotowa na 20.
Wyszedł, po prostu sobie wyszedł z pokoju zostawiając mnie z bałaganem w głowie!
~~~~~~
Rozdział krótki, ale jest!
To już chyba czas by zbliżać się do końca z opowiadaniem ♥
CZYTASZ
FRIENDS 2 // JEON JUNGKOOK // BTS
Fanfic*Druga część książki FRIENDS!* Jak potoczą się dalej losy [Y/N] i Jungkooka? Czy ukrywane od lat uczucia dadzą o sobie znać?