Gilan - No dobra. Tędy wyminiemy strażników, tym korytarzem przejdziemy dalej i z lewej strony powinniśmy widzieć nasz cel.
Will - Ale musimy jeszcze uwzględnić wspinaczkę po wieży. A w ogóle co powiemy gdy nas zauważą
Gilan - Że to takie ćwiczenia sprawnościowe
Will - W porządku. A co z kucharzem?
Gilan - Nie wiem, walniemy go ta jego chochlą w łeb albo coś
Halt: *wchodzi do środka chatki, widzi Willa i Gilana siedzących na podłodze nad mapą.
Halt - *patrzy pytająco na Horace'a* Co oni robią?
Horace - Planują napaść na kuchnie z zamku Araluen by wykraść mistrzowi Chubbowi zapasy kawy
Halt - Normalnie to bym ich zganił, ale w takim wypadku nasuwa mi się tylko jedno
Halt - Kiedy i o której?