Will i Gilan - *przystrajają choinkę w biurze Crowleya*
Gilan - Myślisz, że dobrze wygląda?
Will - Idealnie, Crowley będzie zachwycony
Gilan - A Halt powie, że...
Will i Gilan - "W oczy razi tak jasno i jest to całkowity bezsens"
Will i Gilan - *śmieją się*
Horace - *wchodzi do pokoju, cały owinięty lampkami* Już wróciłem i zdobyłem te lampki
Will - Już nie trzeba
Gilan - Po trzech godzinach wzięliśmy je od barona Aralda
Horace - Och