Na spotkaniu u Ameryki
Ame: Chcesz coś do picia?
Niemcy: Poproszę.
Ame: Znakomicie. Ciepła, sycąca ciecz na pewno ukoi twoje pragnienie.
Niemcy:..BRYTANIO, DLACZEGO NIE MÓWIŁEŚ, ŻE TWÓJ SYN MA PO TOBIE CHARAKTER
WB: Który
Niemcy: Ten najmniej odpowiedzialny
WB:..A... Rzeczywiście, najlepiej odziedziczył po mnie charakter. Czasem uważam, że to jego jedyna zaleta. Gdyby nie wrażliwość do ludzi po matce-
Niemcy: Pff, ON wrażliwy na ludzi?
Ameryka: Poczułem się urażony.
Niemcy: Tak jak wiele innych krajów po tym, jak ich obraziłeś dla zabawy.
Ameryka: Mam swoje zalety! *Nalewa wodę do szklanki*
Niemcy: Tak, zauważyłem *siedzi sztywno na kanapie*
WB: Panowie, nie kłóćcie się. Jesteście pożądnymi facetami.
Ameryka: *podchodzi do Niemca* Czy to wysiłek, czy drobiazg, zawsze zaspokoję twoje pragnienia *podaje mu szklankę*
Niemcy:.. Lepiej nie będę pytał o znaczenie-
![](https://img.wattpad.com/cover/312569339-288-k357146.jpg)