UE: Dziękuję, że przyszedłeś, Niemcy. Otóż potrzebuję twojej pomocy.
Niemcy: Co takiego znowu?
UE:... Otóż Rosja
Niemcy: Ehh... Co znowu?
UE:.. Starałem się z nim pogadać, lecz..
Obok nich stoi rozwalony wieszak.
Niemcy:... Niech zgadnę. Rzucił się na twój wieszak?
UE: On go dosłownie pogryzł. Czym jest ta bestia??
Niemcy: Synem jednego komunisty o imieniu Radek.
Nagle dzwoni telefon Niemcu.
ZSRR: Mówiłem ci, mудак, abyś tak o mnie nie mówił!!
Niemcy: Nie ma pan lepszych zajęć?? *Rozłącza się* Co chciałeś ode mnie?
UE: Weź go namów jakoś, aby mi to podpisał *przysuwa mu dokument*
Niemcy: *czyta*... Choćbym nie wiem ile powtarzał, nie namówisz go na dołączenie do Europy.
UE: Ale byłoby bezpieczniej! Chuj wie, co mógłby naskrobać..
Niemcy: Czy ty zapomniałeś, że w tym momencie panuje wojna Rosji z Ukrainą? Przecież Polska przyjął nawet uchodźców.
Unia milczy.
Niemcy:...A ty powinieneś wspierać Ukrainę.
UE:..Dobra, odstąpię Rosji i go zostawię w cholerę.
ZSRR: *za oknem* Jeszcze jeden taki wybryk z moim synem a ciebie osobiście zastrzelę.
UE:..*włącza mikrofon* Proszę zawołać straż miejską
ZSRR: ПОБЕГ!! *Ucieka*