— Jeśli chcesz czegoś więcej niż grozić mi to mów teraz bo jestem zajęty w przeciwieństwie do ciebie — mruknąłem
— Chcę dobić targu w sprawie zarzutów którymi cię obrzucili — zaczął — Pogadam z policją a ty oddasz mi 20% dochodów — prychnąłem pod nosem
— Jesteś bardziej zuchwały niż kiedyś, widzę,że starość to potęguje — zaśmiałem się — Naprawdę myślisz,że sobie z tym nie poradzę?
— To,że ty i twoja kochanica zabiliście mi kilku ludzi nie czyni cię najpotężniejszym — odparłMój "ojciec" był właścicielem HwangLine,czyli największej w Korei firmy oraz marki.Produkowali zasadniczo wszystko,od ubrań bo sprzęt elektroniczny.Jednak najbardziej wzbogacili się na handlowaniu dziwkami oraz narkotykami.Jednakże H&H było ich największym konkurentem w handlu używkami.
— Ochrona — powiedziałem do słuchawki a dwóch mężczyzn natychmiast pojawiło się w drzwiach — Wyprowadzić
— Do zobaczenia — rzucił i odszedł w towarzystwie mężczyzn[ J I W O O ]
Ruszyłam w stronę biura Hyunjin'a.
Gdy weszłam do środka zastałam ochroniarzy oraz jakiegoś starszego mężczyznę którego wyprowadzano.
To z nim miał się spotkać?
Hyunjin był do niego bardzo podobny, wyglądał wręcz jak jego młodsza wersja,to jego ojciec?
— Skarbie — powiedziałam gdy reszta opuściła pomieszczenie — Kto to był?
— Mój ojciec i największy rywal — odparł sucho,oparłam się blat biurka
— Myślisz,że to on cię oskarżył o to wszystko? — zapytałam na co skinął głową
— To napewno on,proponował mi,że odciągnie odemnie policję w zamian za 20% moich dochodów — odparł zaciskając pięści — Nienawidzę go i najchętniej bym go zabił
— To dlaczego tego nie zrobisz?
Zamilkł na chwilę,po czym cicho westchnął
— Moja mama mu wybaczyła,że znęcał się nad nami gdy byłem młodszy.A kiedy wyjechałem do Seulu na casting,pobił ją zbyt brutalnie i teraz jest niepełnosprawna.Ale nadal twierdzi,że to jej wina i prosiła mnie abym go nie zabijał — odpowiedział a w jego oczach błyszczały łzy
— Przepraszam — przytuliłam go a on zmoczył łzami zagłębienie mojej szyi
— Ważne,że mam ciebie — szepnął do mojego ucha
Ja też sie cieszę,że mam ciebie..___Miesiąc później___
Ojciec Hwang'a nie odzywał się,widać to spotkanie miało go jedynie nastraszyć.Prawnikom udało się odeprzeć zarzuty a chłopacy zakończyli sukcesem trasę koncertową.Yumi została moją nową przyjaciółką,wydawała się godna zaufania.Ja i Hyun jeszcze bardziej się do siebie zbliżyliśmy i prowadziliśmy szczęśliwe życie przepełnione troską oraz miłością.Byłam pewna,że to ten jedyny.
— Kochanie choć już!Zaraz się spóźnimy! — krzyknęłam czekając na chłopaka — To tylko mała impreza z chłopakami — jęknęłam poprawiając włosy,gdy wszedł do salonu zamurowało mnie.Miał na sobie białe spodnie garniturowe,czarną elegancką koszulę,która opinała się na jego klatce piersiowej.Wszystko dopełniała biżuteria oraz mały kucyk który powstał na jego włosach. Wyglądał poprostu idealnie...
— Chyba ci się podoba skoro nawet nie mrugasz — zaśmiał się pod nosem
— Jest...Dobrze — odparłam wstając z kanapy
— Ty też ślicznie wyglądasz — powiedział gładząc moje ramięStanęłam poraz kolejny przed lustrem aby przyjrzeć się sobie.Czarna obcisła sukienka podkreślała moją figurę a delikatny naszyjnik zdobił mój odkryty dekolt.Miałam dość mocny makijaż oraz rozpuszczone włosy.
Niechętnie nosiłam mocny makijaż,ale ostatnio bardzo podobało mi się to jak w nim wyglądam— Mimo wszystko uważam,że szpilki będą pasować bardziej niż kapcie w króliczki — zaśmiał się spoglądając na moje nogi
Zmieniłam szybko obuwie i oboje opuściliśmy apartament.***
Zatrzymaliśmy się przy dużej willi oświetlanej niebieskimi lampkami.
Przed budynkiem czekał na nas Chan.
— Dobrze was widzieć razem — uśmiechnął się klepiąc Hyun'a po ramieniu — Wejdźcie do środka,wszyscy już są — polecił
W całym domu panował dość duży hałas,było też bardzo tłoczno,ponieważ zostali zaproszeni też członkowie innych zespołów oraz bliscy znajomi chłopaków.
— O jeju Jinnie!To ty? — usłyszałam piskliwy głos który automatycznie podniósł moje ciśnienie
— Cześć Shia — rzucił przyciągając mnie bliżej siebie
— Kto to?Nie wiedziałam,że masz młodszą siostrę — zachichotała sztucznie
— Jestem jego dziewczyną — mruknęłam kładąc głowę na jego ramieniu
— Oh...Nie wiedziałam,że kogoś masz.
Może się czegoś napijemy we dwójkę — odparła patrząc na chłopaka maślanym wzrokiem
— Bardzo mi przykro ale nie jestem zainteresowany twoim towarzystwem — rzucił kąśliwie i poszedł ze mną w stronę Han'a
— Kochanie kto to był?
— Moja ex z liceum,straszna suka z niej,więc jeśli chcesz możesz się z nią podroczyć — odpowiedział zachęcająco i zjechał ręką na mój pośladek___________________________
_____________Sorka że tak długo ale przyjaciółka do mnie wbiła i noe miałam kiedy napisać
Ściskam wasss<33
Lowki za 1k wyświtleń, dziękuje za czytanie moich wypocin💞💞
CZYTASZ
𝖂𝖍𝖆𝖙 𝖜𝖎𝖑𝖑 𝖘𝖙𝖔𝖕 𝖒𝖊 || Hwang Hyunjin
Fanfiction❛❛ Shots are heard, you can't escape I hear screams, many misunderstandings pile up Meanwhile, hidden hope Even if the world dies, I hold you I asked if it was empty and it threw all but one target. My past looks so blurry ❛❛ ~ Kim Jiwoo to studentk...