Pojechaliśmy ponownie do mojego mieszkania,było w nim czysto?
- Spokojnie,to moi ludzi się tym zajęli - poklepał mnie po ramieniu - Jednak nie uważam abyś była tu bezpieczna,sama widzisz co się stało.
Może kupię ci jakieś mieszkanie?
- Nie ma takiej opcji,nie będziesz mi kupował mieszkania - odparłam
- No to zamieszkasz ze mną,idź się spakuj
- Ale ja się nie zgodziłam - skrzyżowałam ręce na piersi
- Nie masz innego wyjścia,nie masz kontaktu z rodziną a tutaj nie zostaniesz
Westchnęłam i spakowałam swoje rzeczy do niewielkiej walizki oraz plecaka.Przytargałam "bagaż" pod drzwi.
- Szkoda,że już tu więcej nie przyjdziemy - jęknęłam - Będę tęsknić za tym mieszkaniem - powiedziałam naciskając klamkę***
Jechaliśmy zatłoczonymi ulicami Seulu a w radiu leciała nowa piosenka Hyunjin'a i Bang Chan'a.Muszę przyznać,że bardzo mi się spodobała.
- I really wanna know,yeah~ - Hyunjin zaczął śpiewać piosenkę - Podoba ci się? - zapytał patrząc na drogę
- Tak,fajnie wam to wyszło - uśmiechnęłam się
- Cieszę się,że ci się podoba.Długo nad nią pracowaliśmy - odparł i położył rękę na moim kolanie - Potrzebujesz czegoś ze sklepu? - zapytał zatrzymując się
- Nie,dziękuję.A ty po co idziesz?
- Skończyło się kakao - uśmiechnął się i zamknął drzwi do auta
- To słodkie - mruknęłam i zaczęłam przeglądać telefon
Po kilku minutach Hyunjin wrócił z kakaem oraz lodami.
- Proszę - powiedział i podał mi loda,skinęłam głową w podziękowaniu i odwinęłam papierek***
Odstawiłam walizkę przy drzwiach i usiadłam na kanapie.Hyunjin zrobił to samo.
— Wiesz,że musimy spać razem? — zapytał unosząc brew
— Chyba cię coś boli,nie masz jakiegoś dodatkowego pokoju?Masz ogromny dom — warknęłam
— Tak,ale muszę mieć gdzieś garderobę,prawda? — odparł z sarkazmem w głosie
— Będziesz spać na kanapie — powiedziałam zadowolona na co on parsknął śmiechem
— Nie rozkłada jej się — wytłumaczył — Pozatym spanie w jednym łóżku to nic złego,przecież nic ci nie zrobię — przewrócił oczami
— Nienawidzę cię,wiesz? — powiedziałam wstając
— Wiem — uśmiechnął się i pociągnął mnie do siebie — Ale nie przeszkadza mi to — odparł i musnął moje usta,nie pozostałam dłużna i oddałam pocałunek,czułam jak czerwono włosy się uśmiecha
— Muszę się rozpakować — powiedziałam kładąc palec na jego ustach
Chłopak mruknął masując moje udo.
— Wolałbym żeby to poczekało~
— Zbok — wstałam i z wrednym uśmieszkiem pacnęłam go w czoło,jego mina mówiła sama za siebie***
Układałam kosmetyki na półce w łazience kiedy nagle Hyunjin wbiegł do niej.
— Co się dzieje? — zapytałam zdezorientowana
— Jedziemy do biura,natychmiast — powiedział i pociągnął mnie za nadgarstek,był ostro wkurzony więc stwierdziłam,że nie będę zadawać pytań.Usiadł za kierownicą i mocno zacisnął na niej ręce,nerwowo oblizał usta po czym uderzył w kierownicę
— Hyunjin uspokój się,proszę — powiedziałam zdenerwowana
Nie odpowiedział tylko wziął głęboki oddech i obrócił się w moją stronę
— Przepraszam — powiedział ujmując mój podbródek — Ale muszę coś załatwić a nie chcę zostawiać cię samej — uśmiechnął się troskliwe chociaż w jego oczach wciąż palił się ogień
Ruszyliśmy gwałtownie z podjazdu,nie wiedziałam co się stało ale jestem pewna,że to nic dobrego...***
Hyunjin wpadł do swojego biura i wezwał kogoś przez telefon.Usiadłam na kanapie a czerwono włosy opierał się o biurko trzymając ręce w kieszeni.Po chwili do pomieszczenia wszedł ochroniarz i jakiś fioletowo włosy chłopak,którego chyba gdzieś widziałam.
— Nie masz wstydu szmato — warknął Hyunjin patrząc na niego
— Może grzeczniej,przy kobietach się nie przeklina — odparł zerkając na mnie — Chong miał rację mówiąc,że nie jest jakaś najbrzydsza.Szczęściarz z cienie Jinnie~
Moje serce zaczęło szybciej bić kiedy wypowiedział imię mojego prześladowcy.
— S-kąd go znasz — wyjąkałam podchodząc do niego
— Mój kumpel — odparł patrząc ponownie na Hyunjin'a
— Czego chcesz? — warknął przyciągając mnie w swoją stronę — Mów albo zjazd
— Dawaj pieniądze — mruknął — Albo ją — powiedział z cwanym uśmiechem na ustach,Hyunjin chwycił go za gardło i przycisnął do ściany
— Naprawdę jesteś idiotą Woojin — krzyknął wbijając swoje palce jeszcze bardziej w jego szyję — Niczego ode mnie nie dostaniesz,właściwie nie wiem dlaczego cię nie zabiłem — syknął
CZYTASZ
𝖂𝖍𝖆𝖙 𝖜𝖎𝖑𝖑 𝖘𝖙𝖔𝖕 𝖒𝖊 || Hwang Hyunjin
Hayran Kurgu❛❛ Shots are heard, you can't escape I hear screams, many misunderstandings pile up Meanwhile, hidden hope Even if the world dies, I hold you I asked if it was empty and it threw all but one target. My past looks so blurry ❛❛ ~ Kim Jiwoo to studentk...