POV Zayna
Jako absolwent studiów magisterskich na Uniwersytecie Krakowskim poczułem się bardzo urażony, gdy polecono mi Technikum na wydupiu jako moją pierwszą szkołę, a na dodatek jako nauczyciela angielskiego.
Nie tylko byłem English-specjalistą, ale musiałem uczyć w Ostrzu, mieście wielkości pudełka od zapałek, graniczącym z Strzałą. Jakoś czuję się jak Edward Cullen wylatujący z miasta, żeby słońce nie przypaliło mu tyłka, ale w przeciwieństwie do Forks ze Zmierzchu z populacją 3120 osób, populacja Ostrza waha się od 1300 do 1800 osób. Nie wspominając o tym, że w zasięgu wzroku nie było nawet lotniska albo dworca kolejowego.
Jazda autobusem z Krakowa zajęła mi prawie 10 godzin. Dziesięć zdradliwych godzin podziwiania natury w jej najdzikszej i najbardziej ponurej odsłonie. Odetchnąłem z ulgą, gdy autobus w końcu zatrzymał się na stacji i po raz pierwszy rzuciłem okiem na miasto. Jasno i słonecznie i zupełnie nie tego się spodziewałem.
Tutaj ludzie nie wydawali się odlegli. Wszyscy mówili sobie „Dzień dobry" z uśmiechem. Kilkoma z nich, które były skierowane w moją stronę były rozchichotane nastolatki które najprawdopodobniej uczęszczały do technikum w którym miałem nauczać. Uśmiechnąłem się, potrząsając głową, gdy przepychałem się obok nich z plecakiem przewieszonym przez ramiona, a ich wyraz twarzy zmienił się z nadziei na smutek. „Do zobaczenia" pomyślałem, kierując się do taksówki, która zabrała mnie do Zespołu Szkół Technicznych w Ostrzu.
☄️
- Witam, Panie Coldwell. Dużo o Panu słyszeliśmy od waszych nauczycieli. - Pani Justyna Tiktak, dyrektorka powitała mnie, gdy tylko wszedłem przez drzwi jej biura.
- Mam nadzieje, że były to dobre rzeczy. - Zająłem miejsce na przeciwko jej, gdy mi kazała.
- Obawiam się, że jedno nie istnieje bez drugiego. - Odchyliła się na krześle i spojrzała prosto na mnie. Wydawała się jedną z tych ludzi, których nienawidzisz lub kochasz tak bardzo, jak chcesz, ale po prostu nie możesz zignorować. - Słyszałam też, że nie masz ochoty tutaj uczyć. Dlaczego?
- Z całym szacunkiem Pani, nie mam nic przeciwko temu, ale dla kogoś, kto spędził większość życia w Krakowie... trudno jest uczyć w tak małym mieście. - Nie było potrzeby kłamać, moglibyśmy pracować lepiej, gdybym wyłożył wszystkie moje karty na stół.
- Rozumiem. - Wzruszyła ramionami. - W porządku. Ale skoro tu jesteś - przesunęła w moją stronę niebieską teczkę - dlaczego nie zostać tu przez rok, a potem zdecydować, czy chcesz przedłużyć kontrakt czy nie.
Otworzyłem teczkę i szybko wypełniłem formularz. Miała racje, skoro już tu byłem, nie było sensu grać ciężko, a roczny kontrakt będzie najkrótszym, jaki dostanę.
- Dziękuje, Panie Coldwell, jestem pewna, że nie pożałuje Pan tej decyzji. - Z szuflady obok dała mi kopertę z teczką. - Tutaj jest twój list ze spisem wszystkich książek, których będziesz potrzebować w tym roku, ale narazie możesz je wypożyczyć z naszej biblioteki, dopóki się nie zadomowisz. Powodzenia Panie Coldwell i mam nadzieje, że zobaczymy się jutro.
☄️
- To jest pański harmonogram, Panie Coldwell. Powodzenia w pierwszym dniu.
- Dziękuję. - Wziąłem kartkę od sekretarki dyrektora i poszedłem szukać mojej klasy. Mieli stałe sale lekcyjne dla każdego przedmiotu, nie tylko praktycznego, ale również teoretycznego.
CZYTASZ
Pupilek Nauczyciela [18+]
רומנטיקהAstoria Boruta jest autorką... autorką romansów erotycznych. Wattpadowa artystka pod pseudonimem Yalle, jej teksty są znane wśród licealistów, ale jej fani niewiele wiedzą, że ona sama jest uczennicą technikum i... dziewicą. Jej największymi inspira...